czwartek, 11 sierpnia 2011

Długonoga piękność

     Wyczekiwał na ścianie naszego domu. Może na coś polował.  Miał niesamowicie długie nogi w porównaniu z resztą ciała. Pomyślałem sobie, że pokażę go na naszym blogu, więc pobiegłem po aparat. Osobnik cierpliwie  na mnie czekał. Pstryknąłem kilkanaście zdjęć, a później zacząłem poszukiwania w celu jego identyfikacji. To pajęczak, który nie przędzie sieci - kosarz ścienny. Właściwie nie powinien pokazywać się w samo południe, bo gatunek ten prowadzi nocny tryb życia, a dzień spędza w ukryciu. Zjada drobne owady i roztocze. Nie gardzi też pokarmem roślinnym. Identyfikacja byłaby pełna, gdybym jeszcze rozpoznał płeć tego osobnika. Ust nie miał pomalowanych, więc to jednak chyba nie była samiczka...


pajęczaki, co je kosarz ścienny?

pajęczaki, na ścianie budynku

co żyje w naszych domach?


Zobacz też post na moim blogu: Wrzesień - pajęcznik



7 komentarzy:

  1. Dobrze,że się nie boję pająków, bo bym chyba wyłączyła komputer, żeby go nie widzieć :-))). Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też w pierwszym odruchu pomyślałam o braku arachnofobii w moim przypadku :) A pająk - niby zwyczajny pająk, ale to powiększenie jest niesamowite. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nogi ma faktycznie długawe. Może faktycznie coś wypatrzył i polował. W każdym razie ja wstrętu do pająków nie odczuwam.

    OdpowiedzUsuń
  4. oko ma zrobione, wiec to samica...

    OdpowiedzUsuń
  5. piękne zdjęcia..
    mam arachnofobie, ale kosarz to jakby nie pająk :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Olianna, masz rację kosarz to nie całkiem pająk. Należy do pajęczaków. Nie ma się czego obawiać. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Rzeczywiście długonogi, piękne zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.