piątek, 30 sierpnia 2013

Jansky Vrch - siedziba biskupów i artystów

     Zamek Jansky Vrch położony jest na wzgórzu w niewielkim czeskim mieście Javornik. Miasteczko sąsiaduje z polskim Paczkowem i warto tam zajrzeć, choćby dla tego zamku. Ciekawe jest to, że gród Javornik na początku XIV wieku należał do majątku książąt świdnickich, ci natomiast odstąpili go w roku 1348 biskupowi wrocławskiemu Przecławowi z Pogorzeli (zm. 1376 w Otmuchowie). Od tego czasu sam gród i okolica należał do ziem biskupstwa we Wrocławiu. Gród na zamek przebudował  w XVIII wieku biskup Filip Gothard Schaffgotsch. W swej siedzibie otoczył się artystami, głównie muzykami. Przebywał tu też kompozytor, skrzypek i dyrygent Karl Ditters von Dittersdorf, autor 44 oper, m.in. Don Kichota, Czerwonego Kapturka i Wesołych Kumoszek z Winsoru. Tak zamek Jansky Vrch stał się znanym ośrodkiem muzycznym Śląska. W latach 1856 i 1857 zamek odwiedził niemiecki poeta romantyczny Joseph von Eichendorff. (zm. 1857, jego grób znajduje się na cmentarzu w Nysie). W roku 1959 zamek Jansky Vrch został wydzierżawiony przez państwo. Do jego całkowitego upaństwowienia mogło dojść dopiero w 1984 roku, po przeprowadzeniu ugody majątkowej pomiędzy polskim a czeskim kościołem.


Javornik, Czechy, przy granicy, zabytki

     Miasteczko Javornik przedstawiałem już kiedyś w jednym z wcześniejszych postów. Tym razem zamek sfotografowałem stojąc na dole przy kościele podczas naszej krótkiej wizyty w tym mieście. Dodatkowo, trochę eksperymentalnie, z wnętrza naszego samochodu zrobiłem zdjęcia z drogi dojazdowej do Javornika (ukłony dla kierowcy). Kilka z nich zamieszczam poniżej. Na fotografiach kolejno: wiatrak po polskiej stronie, dojazd do granicy polsko-czeskiej, wjazd do wsi Bily Potok, zamek widziany z drogi i już sam Javornik.
     Więcej informacji o zamku, jego historii, legendach, godzinach otwarcia dla zwiedzających i cenach biletów można znaleźć na stronie internetowej zamku. Strona prowadzona jest zarówno w języku czeskim i polskim. Dodam jeszcze, że u podnóża zamku jest restauracja, w której można zjeść smacznie i niedrogo. Kto akurat nie prowadzi auta, może też pokrzepić się dobrym, czeskim piwem. Polecam.


samochód, wiatrak, droga, do Czech

Javornik, Czechy, góry, zwiedzanie

granica, tablica, droga, przejście graniczne

droga, wieś, Czechy, koło Paczkowa

siedziba biskupów, Czechy, góry, zabytek

Jansky Vrch, Czechy, Eichendorff, zamek



Podobny post na blogu Koło domu: Javornik i zamek Jasky Vrch



20 komentarzy:

  1. zbudowany na wzniesieniu przepięknie sie prezentuje, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Such powerful post and tender photos. Merci, mon amie ~

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknie się prezentuje szczególnie widziany z drogi na tle pasma gór ...

    OdpowiedzUsuń
  4. Piekny zamek - taki wesoły i optymistyczny. Nie jest to zamek z gatunku ponurych zamczysk. I bardzo dobrze.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę tak blisko a jeszcze tam nie byłam - dzięki za wycieczkę !

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepiękny zamek. Świetne zdjęcia ukazujące etapy drogi.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie się prezentuje po remoncie. Lubię te okolice :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ...nigdy nie byłam w Czechach, a wiem, że warto, bo te czeskie zamki i zameczki mnie po prostu podniecają:)
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo ciekawe miejsce, zamek wygląda interesująco. W Czechach nigdy jakoś nie byłam, a widzę teraz, że mam czego żałować.
    Pozdrawiam i wracam do Twoich wcześniejszych wpisów :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Też dziękuję za wycieczkę. Optymistyczna kolorystyka i od razu uśmiech na twarzy. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie słyszałam o tym zamku i cieszę się, że mogłam go choć trochę poznać. Widzę, że jest to miejsce warte odwiedzenia.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię z Tobą podróżować:) ciekawie opisujesz miejsca, które odwiedzasz. Zamek wygląda przepięknie, ten zegar... Może kiedyś się tam wybiorę, interesujące miejsce. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kilka razy wybierałem się w te okolice, ale niestety nigdy jakoś tam nie dotarłem...
    Muszę w końcu tam pojechać, mam niedaleko... A tereny jak widać u Ciebie piękne.
    Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  14. No to jest następna wycieczka, jakoś tak polubiłam Czechy :)

    OdpowiedzUsuń
  15. W ostatnich dniach przez Javornik przejeżdżałam wielokrotnie goszcząc w Sudetach. W samym mieście niestety nie zatrzymywałam się, bo nasz plan obejmował głównie "górołażenie", ale zamek zerkał na nas zalotnie z góry za każdym przejazdem, a samo miasteczko nad wyraz urokliwe się wydawało:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Zazdroszczę Czechom ich zamków, są takie piękne i zadbane. ten widzaiłam ale z daleka - niestety.

    OdpowiedzUsuń
  17. Wspaniała wyprawa, wspaniałe zdjęcia:) Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. A w środku byłeś?
    i kolekcję fajek widziałeś?
    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, byłem, ale podczas wcześniejszej wizyty na zamku. Ostatnio sfotografowałem tylko zamek z dołu, bo wydało mi się, że nieźle się prezentował. Kiedyś często odwiedzałem to miasteczko przy okazji zakupów. Od domu miałem tam zaledwie 25 kilometrów.

      Usuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.