środa, 5 października 2016

Park Miłości w Lubniewicach

   Już w samej nazwie miejscowości Lubniewice możemy odnaleźć cząstkę miłości. Slogan promujący to jedno z najmniejszych miast polskich brzmi równie zachęcająco: "Lubniewice - miejsce, które pokochasz". Za co można polubić tę lubuską miejscowość położoną nad pięknymi jeziorami Lubiąż i Krajnik? Myślę, że również za Park Miłości, który powstał tu w starym, zabytkowym parku. Ustawione zostały tu rzeźby tematycznie nawiązujące do miłości. Prace te powstały w ramach warsztatów rzeźbiarskich i dziś stanowią bazę dla pozostałej części parku. A jest tu również mostek nad rzeką Lubniewką, gdzie odwiedzający mogą zawiesić kłódkę na znak swojego nieprzemijającego uczucia. Duże kłódki i małe kłódeczki ozdobione są imionami zakochanych, datami, rysunkami oraz trwale zatrzaśnięte na balustradach. Gdzie klucze do owych kłódek? Pewnie na dnie Lubniewki. Nie da się już nimi niczego otworzyć. Wśród parkowego starodrzewia jest również pień starego uschniętego dębu. Tu swoje miejsce znalazło logo Parku Miłości oraz tablice z nazwiskami Przyjaciół Parku. Jednym z ciekawszych miejsc jest ławeczka miłości dedykowana dr Michalinie Wisłockiej. To właśnie w Lubniewicach autorka "Sztuki Kochania" przeżyła swoją wielką miłość. 


W Lubniewicach jest park nazwany imieniem znanej lekarki.

niepozorna brama kryje wejście do pięknego parku w Lubniewicach

drewniane wskazówki prowadzące do mostka miłości

ławeczka w Lubniewicach dedykowana jest Michalinie Wisłockiej

duży kamień przy ławeczce miłości w Lubniewicach

jedna z rzeźb  przedstawiająca miłość dwojga ludzi

mężczyzna wspierający kobietę przy ścieżce

dłoń w którym znajduje się dziecko w parku w Lubniewicach

niewielka rzeczka przepływająca przez Lubniewice

kamień, na którym są informacje o mostku w Lubniewicach

w parku w Lubniewicach znajduje się mostek miłości

kłódki zawieszone na balustradzie w Lubniewicach

kłódka z imionami, datą oraz informacjami o zaręczynach

na starym dębie są tabliczki z przyjaciółmi parku w Lubniewicach

roślinność w kształcie serca nad jeziorem w Lubniewicach

miłosna rzeźba oświetlona słońcem

dom, w którym odpoczywała autorka "Sztuki kochania"

przy ścieżce w Lubniewicach rzeźba z serduszkami

rzeźba ptaków w Parku Miłości w Lubniewicach



Zobacz również:


                

10 komentarzy:

  1. W tym roku tam byłam i na ławeczce Michaliny posiedziałam:) Polecam i Lubniewice i Park :)
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niesamowite miejsce. Szkoda, że tak daleko.
    Świetna relacja i bardzo piękne zdjęcia.
    Serdecznie pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Co do samej Wisłokiej to mam cokolwiek mieszane uczucia, zwłaszcza gdy sobie przypomnę słowa że kobieta może współżyć z mężczyzną nawet bez przyjemności a jedynie aby sprawić przyjemność jemu i utrzymać związek.
    Ale sam park ciekawy, pokazywałem żonie, ciut za daleko, ale przy okazji jakieś wyprawy w tamtym kierunku postaramy się odwiedzić.

    OdpowiedzUsuń
  4. Znam to miejsce. Godne polecenia.Rzadki obiekt do zwiedzania, no i taki ...tematyczny.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przekazu co prawda nie czaję, ale park niczegowaty :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykle przyjemne i romantyczne miejsce. Dla zakochanych szczególnie :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Co za uroczy MIŁOSNY zakątek ! Jaka szkoda że mam tak daleko - dziękuję za możliwość zobaczenia !

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładny park i piękne rzeźby.
    Pozdrowienia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne miejsce i pełne miłości:) Ciekawie opisana i zdjęciami oprawiona relacja. Podobają mi się rzeźby, szczególnie ta z dłonią i dzieckiem w niej. Bardzo refleksyjna... Lubię Twoje strony:)
      Blisko mojego miejsca zamieszkania jest Nałęczow Zdroj, a w nim woda mineralna zwana "MIŁOŚĆ". Dobrze działa na stawy:)
      Pozdrawiam serdecznie.
      p.s. Przepraszam, ale przypadkowo usunęłam swój komentarz. Staszny ze mnie roztrzepaniec:)))

      Usuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.