sobota, 22 czerwca 2013

Czereśnie

     Dzisiaj fotografowałem czereśnie, bo chciałem zdążyć przed szpakami. Jak na razie się udaje. Co ciekawe, naszymi sprzymierzeńcami są nasze przydomowe wróble, które zaciekle gonią szpaki zwane u nas też skorczami. Gdybym tego nie widział, nie uwierzyłbym.
     Kto z nas nie lubi tych słodkich i soczystych owoców? Z dzieciństwa pamiętam, jak razem z braćmi wybieraliśmy się na tzw. dziczki, czyli dzikie czereśnie. Rosły one w różnych miejscach. Najczęściej gdzieś pod lasem, albo dziczały w pobliżu czereśniowych plantacji. Dziczki doskonale nadawały się jako nadzienie do pierogów, które polewało się gęstą śmietaną i posypywało cukrem. Można było z nich również robić wino. Te prawdziwe czereśnie kiedyś rosły wszędzie. Całe kilometry dróg były nimi obsadzone. Pilnował ich stróż na rowerze. Dziś chyba jest ich mniej. Bo szpaki, bo robaki...
     Ponoć na świecie jest aż 500 odmian czereśni, pochodzących od wspólnego przodka - czereśni ptasiej. Sam owoc ma właściwości lecznicze i zawiera niewiele kalorii. Lecznica jest też czereśniowa żywica, zastygająca na pniu i konarach.
     Owoce czereśni kojarzą mi się również z polskim serialem: Daleko od szosy. To tam jedna z głównych bohaterek mocno, choć mało elegancko pluła pestkami. No i jeszcze z wierszem Juliana Tuwima, którego początek tu przytoczę:


Rwałem dziś rano czereśnie,
Ciemno-czerwone czereśnie,
W ogrodzie było ćwierkliwie,
Słonecznie, wcześnie i rośnie.

owoce, sad, koło domu, słodkie

w sadzie, owoce, słodkie owoce, czerwone

liście, owoce, sad, słodkie owoce

czereśnie, gałęzie, liście, sad

czereśnie, drzewo owocowe, słodkie owoce, w sadzie

słodkie owoce, sad, drzewo owocowe, czerwone

owoce, czereśnie, drzewo, lato



Może zobaczysz też post na blogu Koło domu: Wyprawa po żołędzie?


niedziela, 16 czerwca 2013

Psie figle

     Już na wstępie napiszę, że nie są to moje psy. Podpatrzyłem tylko ich wesołą zabawę. Szczeniaki były bardzo ruchliwe i walka zapaśnicza z ich udziałem była dość krótka i gwałtowna. Wcale nie zwracały uwagi na moje próby udokumentowania kilku beztroskich chwil z nimi w roli głównej. Dwa pierwsze zdjęcia przedstawiają obu rywali, koncentrujących się przed walką. Pozostałe fotki to już sama walka. Na zakończenie pieski podały sobie łapy w przyjacielskim (pewnie braterskim) uścisku. Tego zdjęcia nie zrobiłem :) Pozdrowienia dla wszystkich miłośników czterech łap. 


piesek, trawa, zwierzę, czarny

pies, zwierzę, szczenię, trawa

trawa, psy, czarne, figle

psy, zwierzęta domowe, szczeniaki, zabawa

psy, szczenięta, zabawa, figle

psy, szczeniaki, zabawy, figle na trawie


Inny post na tym blogu: Majka na Dzień Kota


poniedziałek, 10 czerwca 2013

Rodzynek brazylijski (Physalis peruviana)

     W tym roku po raz trzeci próbuję uprawiać rodzynek brazylijski. Cała "plantacja" to zaledwie cztery doniczki, a w każdej z nich po dwie, trzy rośliny. W pierwszym roku rośliny pięknie urosły, ale nie zdążyły dojrzeć. Zerwałem z krzaczków cały duży kosz jasnozielonych lampioników, licząc na to, że dojrzeją jak pomidory. Niestety, tak się nie stało i rodzynki były do wyrzucenia. Drugie moje podejście zakończyło się sukcesem. Owoce dojrzały i okazały się bardzo smaczne. Ich smaku nie da się porównać do innych znanych mi owoców. Pomarańczowe kulki są kwaśno-słodkie i bardzo aromatyczne. Jadłem je tylko na surowo, choć można je również przyrządzać w słodkim syropie. A jeżeli owoce nie dojrzeją, to i tak roślina może być interesującą ozdobą ogrodu. Myślę, że warto spróbować.
     Niektórzy mylą rodzynek brazylijski z miechunką rozdętą - niejadalną rośliną ozdobną, która jest dość popularna w naszych ogrodach. Owoce obu roślin są do siebie podobne. Inne nazwy rodzynka brazylijskiego to miechunka peruwiańska, miechunka jadalna, wiśnia peruwiańska i jagoda inkaska. 


     Inne informacje: Rodzynka brazylijska należy do rodziny psiankowatych i spokrewniona jest m.in. z pomidorem, bakłażanem i ziemniakiem. Owocami są gładkie, pomarańczowe jagody, przypominające miniaturowe pomidory. Mają średnicę ok. 1-2 cm. Wewnątrz zawierają liczne drobne nasiona. Nadają się do przekąsek, ciast i dżemów. W sałatkach mogą być łączone z awokado. Owoce osłonięte są najpierw zielonym, potem słomkowym zamkniętym kielichem. W nienaruszonym stanie można je przechowywać około 30-45 dni. Kielichów z owocami nie zrywa się, tylko czeka aż same opadną. Wtedy można je zbierać i zjadać na surowo lub przygotować z nich przetwory. W Polsce mają długi okres wegetacji, więc rozsadę trzeba przygotować wcześniej, najlepiej w marcu. Po przepikowaniu, młode rośliny sadzimy w stałe miejsce w drugiej połowie maja. Wymaga stanowiska słonecznego i osłoniętego od wiatru. 


rodzynek brazylijski w doniczce

jak uprawiać rodzynkę brazylijską?

Jak kwitnie rodzynka brazylijska?

     Kwiaty rodzynki brazylijskiej są typowe dla psiankowatych. Mają symetrię promienistą, koronę zrosłopłatkową, pięciokrotną. Ciekawe jest to, że na roślinie występują równocześnie owoce w różnych stadiach rozwoju, w tym w pełni dojrzałe, oraz pączki kwiatowe i kwiaty. 


Jak wyglądają młode owoce rodzynki brazylijskiej?

miechunka peruwiańska

jak uprawiać rodzynkę brazylijską?

rodzynka brazylijska uprawa

     Takich dojrzałych torebek z kulistym owocem w środku nie zrywamy, lecz czekamy, aż sama odpadnie. Wtedy zbieramy je z podłoża. 


wiśnia peruwiańska

jagoda inkaska

fotografie: Wiesław Zięba




Podobny post na blogu Koło domu: Rodzynka brazylijska


sobota, 8 czerwca 2013

Na koźlarskim szlaku

     Dzisiaj odwiedzili nas dudziarze, którzy uczestniczą w XII Konkursie Muzyki Ludowej, odbywającym się w Kopanicy. Na trasie ich wędrówki i wspólnego muzykowania znalazł się stary młyn koło naszego domu. Około godziny czternastej zajechał wóz zaprzężony w konie, a na wozie muzycy oraz organizatorzy całego przedsięwzięcia. Już z daleka słychać było wesołe granie, które miało być przywitaniem dla gospodarzy, czyli dla nas. Po powitaniu usłyszeliśmy wiązanki melodii ludowych. Młodzi muzycy zagrali całym swym sercem, pokazując się z jak najlepszej strony. Całość dopełniały wspaniałe stroje ludowe dziewczyn i chłopaków. Było też zwiedzanie zabytkowego młyna - koźlaka oraz kawa i słodki poczęstunek. Po dwóch godzinach wspólnego grania, śpiewania i gawędzenia goście odjechali do następnej miejscowości, by i tam cieszyć mieszkańców swoją muzyką. Skorzystałem z okazji i zrobiłem trochę zdjęć z tego niecodziennego wydarzenia. Niektóre z nich można zobaczyć poniżej. Dodatkowo załączam też krótki filmik. 


kapelusze, instrument, trawa, występ

bryka, konie, zespół ludowy, zboże

stroje ludowe, kozły, zespół, koło domu

występ, koźlarze, bryka, konie

szlak koźlarski, Nowe Kramsko, koło domu, stroje ludowe

stroje ludowe, młyn koźlak, zespół koźlarski, zdjęcie

koźlarze, stroje ludowe, młynarz, młyn

wóz, bryka, zespół, konie

konie, wóz, zespół ludowy, konie




Na blogu Koło domu jest post: Kościół w Zbąszyniu.

środa, 5 czerwca 2013

Groszki i róże

     Kosiłem dziś trawę, bo po ostatnich deszczach nieźle urosła i naprawdę jest co robić. Zrobiłem sobie też chwilę przerwy, by uchwycić kilka obrazów. Wybór padł na groszki i róże, bo właśnie z tymi kwiatami kojarzy mi się piosenka Ewy Demarczyk. Tak to sobie wymyśliłem na potrzeby tego posta. Kwiaty groszku w niedalekiej przyszłości powinny stać się strąkami ze smaczną i delikatną zawartością, natomiast róża to ta, którą najbardziej lubię, czyli Rosa rugosa, zwana też niezbyt elegancko - pomarszczoną. 


działka, ogród, warzywa, kwiat

kwiat, koło domu, różowy, ogród

biały, działka, ogród, kwiat

kolce, kwiat, różowy, liście

ogród, koło domu, róża pomarszczona, Rosa rugosa

ogród, rośliny, warzywa, działka

zielone, woda, ogród, warzywa


Inny post na blogu Koło domu: Sanssouci