niedziela, 25 maja 2014

Siema Bracie

     W Zbąszyniu tuż przy kościele ustawiona została rozdzielnia prądu. Niby nic nadzwyczajnego, lecz jednak ta jest wyjątkowa. Szara ściana została ozdobiona wizerunkiem mnicha w geście pozdrowienia oraz napisem - Siema Bracie. Zakonnik ma brązowy habit i otoczony jest gałązkami winnego grona z dojrzewającymi owocami. Nie wiadomo, czy obraz i napis jest tego samego autorstwa. Można tu mieć wątpliwości, bowiem litery wyglądają tak, jakby były namalowane później. Trochę do całości nie pasują. Ciekawe jest również to, że mnich pozdrawia lewą ręką. Nad jego dłonią znajduje się chyba podpis autora: ecHoS.
     A jak jest z ortografią i historią słowa siema? Niektórzy są przekonani, że pisownia powinna być rozdzielna i mieć postać sie ma. Językoznawca, dr Jan Grzenia rozstrzyga jednoznacznie, że poprawna forma jest jedna i stanowi już powszechnie stosowany zapis: siema. Jego źródłem jest wyrażenie jak się masz, które w formie skróconej brzmiało siemasz, dopiero później nastąpiła redukcja do siema. Słowo to rozpowszechnił Jerzy Owsiak.
     Zbąszyń - miasto w województwie wielkopolskim, w powiecie nowotomyskim. Miejscowość liczy ok. 7 tys. mieszkańców i leży nad jeziorem Błędno i nad rzeką Obrą. Ze Zbąszynia pochodzi Daniel Patalas, gitarzysta, muzyk zespołu Lombard.  


Siema bracie, braciszek, zakonnik

malowidło ścienne, sztuka, miasto, Zbąszyń




Inny post na tym blogu: Jezioro Błędno


wtorek, 20 maja 2014

Pałac Rudeliusa w Nowym Kramsku

     Nowe Kramsko to niewielka miejscowość w województwie lubuskim, leżąca 34 km od Zielonej Góry. Najstarsze zapisy o Nowym Kramsku pochodzą z roku 1295 i wskazują na to, że była to wieś rycerska lokowana na prawie polskim. Pod koniec XIX wieku właścicielem miejscowości został Emil Rudelius, który wybudował tu pałac. Był on siedzibą rodową do czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Obecnie w pałacu mieści się filia Biblioteki Publicznej w Babimoście.
     Dlaczego warto zajrzeć do Nowego Kramska? Otóż znajduje się tu lotnisko pasażerskie, które może przyjąć wszystkie samoloty. Również te największe. Regularnie latają tu samoloty do Warszawy i z powrotem. Zakwaterowanie gościom zapewnia elegancki hotel, we wsi jest zabytkowy kościół i młyn koźlak. W dodatku miejscowość jest pięknie położona nad Jeziorem Wojnowskim. W Nowym Kramsku urodził się Łucjan Królikowski, polski franciszkanin, autor książki: "Skradzione dzieciństwo". Tu w dzieciństwie mieszkał też Zbigniew Jujka - znany polski rysownik satyryczny. 


Nowe Kramsko, gmina Babimost

Nowe Kramsko

w Nowym Kramsku




Inny wpis na tym blogu: Pałac w Porażynie


środa, 14 maja 2014

Kwiatki z bajki

     "Ze wszystkich kwiatów najmilsze dla serc szczerze kochających są róże i niezapominajki. [...] Niezapominajka zowiąca się także niezabudką, jest kwiatem pamięci. Przypomina ona, abyś zawsze był wiernym lub wierną ukochanej osobie, którą kochasz nad życie".
     Powyższy cytat pochodzi z książki Józefa Chociszewskiego: "Róże i niezapominajki", wydanej ponad sto lat temu. Myślę, że warto było go przytoczyć w przeddzień prawdziwie naszego święta - Dnia Polskiej Niezapominajki, obchodzonej od 2002 roku. Ten niepozorny kwiatek spotykany na łąkach, w lasach, przydrożnych rowach od dawna był inspiracją dla malarzy, poetów, twórców piosenek... i zakochanych. 


kwiatki z bajki, wiosna

dzień polskiej niezapominajki

niezapominajki, fotografia, łąka

niezapominajki, kwiaty, byliny, święto niezapominajki

łąka, niebieski kobierzec

byliny, dzień polskiej niezapominajki, blog koło domu

kartka, pocztówka, romantycznie

Ostatni obraz to pocztówka pochodząca z lat 1900-1930: "Kobieta z koszykiem i bukietem", pochodząca z bogatych zbiorów Polony. Zdjęcie: domena publiczna. Pozostałe fotografie: Wiesław Zięba


Inny wpis na tym blogu: Róża pomarszczona

sobota, 10 maja 2014

Wiosna w kórnickim arboretum

     Po raz kolejny odwiedziliśmy tej wiosny arboretum w Kórniku. Było pochmurno i chłodno, ale słońce od czasu do czasu również wyjrzało. Pogoda nie odstraszyła miłośników bujnie rozwijającej się przyrody. Właśnie rozkwitły magnolie, różaneczniki i azalie. Imponująco wyglądała również aleja lilaków, których zapachu nie da się tu opisać. Chyba mocniej pachniała jedynie laurowiśnia. Takie przynajmniej odniosłem wrażenie. Jeśli chodzi o kolory, to kwiaty wprost z sobą rywalizowały. Zapachem, intensywnością kolorów i ilością. Na ile z tymi barwami poradził sobie z nimi mój aparat fotograficzny, można sprawdzić poniżej. 


założyciele arboretum, pamiątkowy kamień

arboretum w Kórniku

Berberis ×ottawensis Schneid.

arboretum, Kórnik, wiosna

kórnickie arboretum, rośliny, przyroda, co warto zobaczyć w Kórniku

czerwone kwiaty, Kórnik, arboretum, krzewy

Stefan Białobok

arboretum w Kórniku

ławki, stół, liliaki, arboretum w Kórniku, przyroda

kwiaty, krzewy, przyroda, ekspozycja

kwiaty, Kórnik, zwiedzanie, przyroda, wiosenne kwiaty

wiosna w kórnickim arboretum, krzewy, kwiaty

różowe kwiaty, krzewy, arboretum

kwiaty, czerwone krzewy, Kórnik

krzewy, drzewa, kwiaty, Kórnik, zwiedzanie

kwiaty, krzewy, drzewa, atrakcje Kórnika

arboretum w Kórniku, krzewy, kwiaty, ekspozycje

kórnickie arboretum, wiosenne kwiaty

Kórnik, arboretum, krzewy

zwiedzanie arboretum w Kórniku, alejki

Kórnik, ciekawe nazwy kwiatów

Acer japonicum, kórnickie arboretum

arboretum w Kórniku, ekspozycje kwiatowe

kwiaty, kórnickie arboretum, krzewy, zwiedzanie

Prunus laurocerasus L., krzewy ozdobne

arboretum w Kórniku, krzewy ozdobne, rośliny kwitnące




Inny post na blogu Koło domu: Kościół św. Marcelina w Rogalinie


niedziela, 4 maja 2014

Z wizytą u pani Szymborskiej

     Idziemy piękną promenadą wzdłuż jeziora w Kórniku. Wiosenna zieleń rozkwita wokoło. Fale jeziora lekko falują. Kapitan statku wycieczkowego czeka na pasażerów. Informuje nas, że kolejny rejs rozpocznie się o szesnastej. My jednak idziemy dalej, by po kilkuset metrach spotkać naszą wybitną poetkę, noblistkę - Wisławę Szymborską, która lekkim uśmiechem wita spacerowiczów. Towarzyszy jej kot z jej wiersza: "Kot w pustym mieszkaniu". Siedzi na ławeczce obok stojącej poetki. Szymborska w prawej ręce trzyma kartkę z tytułem utworu, kot siedzi na kartach z jego fragmentami. Nachylamy się nad nimi i odczytujemy słowa:


(...) Ktoś tutaj był i był,
a potem nagle zniknął
i uporczywie go nie ma.
Do wszystkich szaf się zajrzało.
Przez półki przebiegło.
Wcisnęło się pod dywan i sprawdziło.
Nawet złamało zakaz
i rozrzuciło papiery.
Co więcej jest od zrobienia.
Spać i czekać.
(...)


     Takim niezwykłym pomnikiem uhonorowano zmarłą  w 2012 roku poetkę. Wisława Szymborska urodziła się na Prowencie (dzisiaj część Kórnika), a jej pomnik znajduje się blisko domu, w którym przyszła na świat. Rzeźbę poetki i kota z wiersza odsłonięto 29 czerwca 2013 roku, na kilka dni przed 90. rocznicą urodzin noblistki. Autorami rzeźb są Piotr Mastalerz i Dawid Szafrański. 


jezioro Kórnickie

pomnik, rzeźba, sztuka, Kórnik

Prowent

pomnik Szymborskiej w Kórniku

Wisława Szymborska

kot w pustym mieszkaniu

jezioro kórnickie

Kórnik




Inny wpis na blogu Koło domu: Arboretum w Kórniku