Cmentarz ewangelicki we Wschowie powstał w 1609 roku i jest najstarszą nekropolią chrześcijańską w Polsce położoną poza murami miasta. Nekropolia swą formą nawiązuje do wykształconego w średniowieczu sposobu zakładania cmentarzy we Włoszech - Campo Santo, czyli Świętego Pola. Na początku istnienia wschowskiego cmentarza zmarłych upamiętniały jedynie płyty epitafijne, które były umieszczane na wewnętrznej stronie cmentarnego muru. Dopiero pod koniec osiemnastego wieku pojawiły się tu nagrobne pomniki i rzeźby. Pierwszy pochówek na wschowskim cmentarzu miał miejsce 25 lutego 1609 roku. W grobie złożono wówczas doczesne szczątki rajcy i notariusza miejskiego - Stefana Korczaka. Ostatniego pochówku na wschowskim Campo Santo dokonano w 1945 r. Bezpośrednio po wojnie cmentarz zniszczono, nagrobki rozgrabiono, by kamienia z nich użyć do różnych celów. Ewangelicka metropolia zarosła krzakami i została zapomniana. Później wytyczono tu działki pod budowę domków jednorodzinnych, powstał też dziki plac zabaw dla dzieci. W końcu władze miasta zdecydowały zachować to miejsce jako muzeum rzeźby nagrobnej. Nekropolia ocalała. Obecnie teren cmentarza to tak naprawdę Lapidarium Rzeźby Nagrobnej, gdzie znajduje się ponad 170 płyt epitafijnych, nie tylko ze Wschowy, lecz także z okolicznych cmentarzy ewangelickich.
Przy głównej alei cmentarza znajduje się piękna rzeźba żałobnicy, która wieńczy nagrobek Johanna i Elisabeth Grossmanów. Obiekt został ufundowany przez zamożną, kupiecką rodzinę Grossmanów w pierwszej połowie XIX w. Pomnik nagrobny na zdjęciu powyżej jest realizacją koncepcji tzw. śmierci opłakiwanej. Wykorzystano tu motyw zamyślonej kobiety, wspartej o amforę czy urnę, która symbolizuje kruchość ludzkiego życia.
Ta niepozorna stara lipa znajdująca się na wschowskim cmentarzu owiana jest legendami. Jest to Lipa Herbergera, u stóp której, według legendy, pochowano najwybitniejszego mieszkańca Wschowy - pastora Waleriusza Herbergera. Legenda mówi, że jednocześnie z pochówkiem posadzono lipę, w obiegu której pastor ma czekać do dnia Sądu Ostatecznego. Lipa została posadzona w niezwykły sposób, bo korzeniami do góry, po czym rozrosła się do rozmiarów pomnikowego drzewa, świadcząc o sile wiary ewangelików. Na początku XXX wieku lipa stała się sławna do tego stopnia, że liście z jej drzewa przechowywano jako drogocenny talizman. Według tradycji trójpienność lipy nawiązuje do Trójcy Świętej.
Fotografie: Wiesław Zięba
Zobacz również:
Taka kolej losu...rzeźby i drzewa to niemi świadkowie tego miejsca. Dobrze, że obrodzony i trwa - jak długo jeszcze?
OdpowiedzUsuńi ten bluszczowy klimat starego cmentarza...
OdpowiedzUsuńTo są bardzo ważne miejsca i zawsze powinny pozostać takie, jaki był ich pierwotny cel - żadne tam działki budowlane czy inne komercyjne, nawet, gdy to teraz może i centrum miasta
miejsce tchnie spokojem i powagą!
OdpowiedzUsuńPiękny cmentarz - wiele rzeźb i nagrobków bardzo dobrze zachowanych. Świetnie, że miasto zdecydowało się zachować to miejsce - widać, że ktoś o te zabytki dba.
OdpowiedzUsuńW poziomie barbarzyństwa komuna i nazizm idą łeb w łeb - jedni i drudzy bydlacy niszczyli nagrobki o używali ich do celów budowlanych - z Tarnowa znany jest przykład cmentarzy z I wojny z których nagrobki wykorzystywane były jako tłuczeń pod fundamenty domów budowanych przez wielmożów ówczesnego ustroju - niestety żaden sąd nie da nakazu rozbiórki domu by zweryfikować te informacje.
OdpowiedzUsuńŚwietna robota przewodnicza i dokumentacja foto.
Piękna rzecz! Kiedyś jak widać, przykładali się nie tylko do budowania porządnie kamienic, kościołów i pałaców, ale także i cmentarzy. Leżałbym! ;-)
OdpowiedzUsuń...eh, po naszym zostało mniej, o wiele mniej...:(
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Miejsce jakby znajome :) Pięknie udokumentowałeś :)
OdpowiedzUsuńRok założenia zdumiewa. Lubię odwiedzać cmentarze z pięknymi nagrobkami, a jest ich tutaj sporo. Ciekawy post.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo ciekawy cmentarz i widać, że ktoś dba o nagrobki...Są bardzo piękne...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńA place that gives me quietness.
OdpowiedzUsuńCmentarz przypomina mi ten we Lwowie. Bardzo klimatyczny. Pobudza do zadumy.
OdpowiedzUsuńZnam trochę Wschowę.Urocze miasto.Bywam w nim często szczególnie w czasie wakacji i obozow letnich.Pozdrawiam pięknie.
OdpowiedzUsuńKawał historii:)
OdpowiedzUsuńCiekawe miejsce, dobrze, że znalazł się ktoś kto sprawił, że zachowały się te najciekawsze nagrobki.
OdpowiedzUsuńCzas się zatrzymał
OdpowiedzUsuńniesamowite miejsce, detale...
Przepiękne nagrobki i wspaniałe rzeźby.
OdpowiedzUsuńLubię odwiedzać takie miejsca.
Pozdrawiam:)
Piękny cmentarz. Lubię takie stare zaniedbane nagrobki, wskazują na lata historii.
OdpowiedzUsuńW Lublinie przy ul. Lipowej mamy razem cztery cmentarze. Ewangelicki, prawosławny, wojskowy i katolicko-komunalny. Lubię chodzić po tym cmentarzu. Nagrobki w starych częściach wyglądają podobnie. Jest też grób rycerzy i króla Leszka Czarnego. To dopiero kawał historii.
Grób rycerzy króla Leszka Czarnego. Tak miało być, to "i" jest nie potrzebne, bo wiadomo, że Leszek pochowany jest w Krakowie:) Przepraszam za literówkę. Pozdrawiam.
Usuń
OdpowiedzUsuńRacja, bardzo ciekawe miejsce, świetne rzeźby :-) Pozdrawiam
°.♪♬
OdpowiedzUsuńBelas esculturas que guardem muita história.
Parabéns pela linda série de fotos.
Bom domingo, amiga!
Beijinhos do Brasil.
°.♪♬♫彡
Kolejny już raz spaceruję po tym pięknym cmentarzu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Miejsce specyficzne, oczywiście..
OdpowiedzUsuńCzasami cmentarze też sobie lubię pooglądać.
A takie nagrobki jak Twoich zdjęciach to już szczególnie, pięknie!
This can you be so framed or printed on canvas and hanging in a beautiful spot on the wall. Very well done!!
OdpowiedzUsuńKind regards :)
Spacer wśród takich pięknych starych nagrobków to przyjemność. Można cieszyć wzrok pięknymi detalami, a jednocześnie wyciszyć się i porozmyślać o życiu.
OdpowiedzUsuńfajne foty
OdpowiedzUsuńJak na cmentarz to całkiem sielankowy klimat: letnie, zielono i mało upiornie. :)
OdpowiedzUsuńLa historia está en cada una de estas fotos que compartes con nosotras así como la Naturaleza adornándolas!1
OdpowiedzUsuńGracias por compartir
Con cariño Victoria
W moich stronach tez jest cmentarz ewangelicki, ale niestety jest bardzo zniszczony, wręcz zdewastowany:(
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie !
Beautiful photos.
OdpowiedzUsuń❀⊱•.
OdpowiedzUsuńBom início de semana com tudo de bom!!!
•.✿⊱
Beijinhos do Brasil.♪♬° ·.
❀✿❀⊱•.
https://www.youtube.com/watch?v=FOXPs56bGMI - zachęcam do odwiedzenia strony,bo cmentarz to nie tylko nagrobki ale i historia ludzi którym je postawiono.
OdpowiedzUsuńSerdeczności na Nowy Rok zostawiam!
OdpowiedzUsuńHej, szczęśliwego Nowego Roku!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wyjątkowe, zabytkowe miejsce. Wspaniałe nagrobki. Dobrze, że cmentarz udało się odnowić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Niby teraz wszytko nowsze, nowocześniejsze, ale.... czy lepsze?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Bardzo lubię stare cmentarze, a ten jest niezwykle klimatyczny.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!:)
Jak zwykle piękne zdjęcia. :) Kiedy będą nowe posty? :)
OdpowiedzUsuńLubie stare cmentarze, sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńLubie stare cmentarze, sama nie wiem dlaczego.
OdpowiedzUsuńNiezwykle klimatyczny , piękne zdjęcia...
OdpowiedzUsuń