Strony

środa, 24 sierpnia 2011

Żołędzie

     Kiedyś dzieci z żołędzi, kasztanów i zapałek robiły prawdziwe arcydzieła w postaci ludzików i zwierzątek. Dzisiaj wolą siedzieć przed komputerem, choć zdarzają się wyjątki. Z botanicznego punktu widzenia żołądź jest orzechem i smakuje świniom, nie tylko tym dzikim. Żołędzie chętnie zjadane są też przez niektóre ptaki, np. sójki. Znalezione owoce ptaki te ukrywają w różnych miejscach i zakopują w ziemi. Potem często o nich zapominają i tak wyrastają nowe dęby. Sójki w ogóle lubią orzechy. Gdy zimą do karmnika wyłożyliśmy trochę orzechów włoskich, to pewnego razu zjawiło się aż osiem tych ptaków jednocześnie. Może więc warto będzie jesienią nazbierać żołędzi i przygotować je dla wiecznie głodnych sójek?

   
drzewa leśne, las, dęby, przyroda

polskie drzewa, rozpoznawanie drzew

polskie lasy, drzewa lasów, dęby

owoce dębu, pokarm sójek, las

Może obejrzysz też post Majowo i bzowo?


9 komentarzy:

  1. Ja to wolę wyjść z aparatem w plener. Ale widzę, że i Ty również. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzisiejsze dzieci też bawią się żołędziami i kasztanami :) może je namówię na zbieranie żołędzi dla ptaków.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pewnie, ze warto! My podkarmiamy setki maluchow przez cala paskudna, norweska zime. Ja zamrazam nawet jarzebine. Ale sojek u nas - niet!

    OdpowiedzUsuń
  4. Można pogodzić przyjemne z pożytecznym.
    Piękny taki omszały żołądź.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bawiłam się kasztanami i żołędziami, ale moja wnuczka już niestety nie.Piękne zdjęcia żołędzi. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. tez sie tak bawilam,moje dzieci juz nie...ale to dlatego,ze nie tak latwo u nas trafic na zoledzie i kasztany:(
    super pomysl z dokarmianiem sojek! i piekne zdjecia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny blog... ładne zdjęcia... podobały mi się Kwaśne jaja, hahaha, nie znałam, muszę spróbować.
    Dzięki za miłe słowa u mnie :)
    pozdrawiam Halina

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja pamiętam że sam chętnie robiłem ludzi i zwierzęta z kasztanów i żołędzi, czasem też jarzębina była przydatna. Teraz to chyba dzieciaki wolą komputery i inne cuda techniki od starej fajnej zabawy.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.