Strony
▼
31 stycznia 2016
Kościół w Chojnowie
Dolnośląski Chojnów przywitał nas deszczową pogoda, ale po listopadzie takiej właśnie aury można było się spodziewać. Dotarliśmy do tego miasta, by wraz z grupą pielgrzymkową prowadzoną przez księdza Jana zobaczyć kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Kościół farny z Chojnowa jest przykładem śląskiej szkoły budowlanej okresu gotyku. To trzynawowa bazylika, nad którą wznosi się masywna wieża zwieńczona renesansową attyką i namiotowym hełmem. Od północy do nawy przylega zakrystia z XVI w., kaplica rodu Bożywojów (również z XVI w.) oraz kruchta o renesansowym szczycie. Do nawy południowej przylega kaplica Sukienników pw. św. św. Andrzeja i Katarzyny z 1469 roku.
26 stycznia 2016
Kapliczki i krzyże
Kapliczki przydrożne spotkać można w całej Europie, ale myślę, że w Polsce jest ich szczególnie dużo. Stoją przy drogach, często przy skrzyżowaniach, w polach, lasach i zapraszają do modlitwy. Fundatorami tych małych obiektów sakralnych byli różni ludzie: szlachta, chłopi, wsie, miasteczka, lokalne społeczności. Czasem kapliczki stawiane były jako dziękczynienie za spełnione intencje, nieraz jako wyraz prośby, czy boskiej ochrony. Wiele z nich uległo zniszczeniu i zapomnieniu, lecz powstają także nowe. Przy kapliczkach często sadzono drzewa, dwa lub cztery, a to w celu ochrony przed uderzeniami piorunów. Poniżej zdjęcia z moich zasobów.

Zobacz również:
17 stycznia 2016
Pałac w Chocianowie w jesiennej szacie
W listopadzie 2015 roku odwiedziliśmy Chocianów, niewielkie miasto w województwie dolnośląskim w powiecie polkowickim. Naszym celem był m.in. zabytkowy pałac położony w tej miejscowości. Aby do niego dotrzeć, najpierw przemierzyliśmy rozległy park miejski z ciekawymi okazami drzew, z kanałami i mostkami. Najpierw naszym oczom ukazał się duży pałacowy basen, a w oddali z lekkiej jesiennej mgiełki wyłoniła się bryła pałacu. Obecnie zabytkowa budowla jest w trakcie remontu, więc teren wokół pałacu jest ogrodzony. Zabytek przyszło nam podziwiać zza ogrodzenia. Od razu widać, że jest tu sporo do zrobienia, choć widać również że warto. Jako ciekawostkę przyrodniczą podam, że w pobliżu pałacu można zobaczyć wiele drzew - pomników przyrody. Na mnie największe wrażenie zrobiła ogromna topola biała (Populus alba), której obwód pnia wynosi 610 cm.
Dla zainteresowanych przytaczam trochę faktów, dotyczących historii pałacu, zaczerpniętych m.in. z Lokalnego Programu Rewitalizacji Miasta Chocianów.
Początek historii miejscowości związany jest z budową zamku, a obecnie pałacu. Budowla została wzniesiona ok. roku 1297 przez księcia Bolka I Świdnickiego. Trzydzieści lat później Jan Luksemburski potwierdził prawa lenne Bolesława III do zamku. Następnie majątek przechodził z rąk do rąk. Swoją siedzibę miału tu rodzina Dornheinów, potem Nositzowie, Stoschowie i Dohnowie. Na początku XVIII wieku zamek należący do Melchiora Gotloba został przebudowany na barokową rezydencję. Podczas tej przebudowy założono również park pałacowy (obecnie jest to powierzchnia ponad 13 ha i 3108 drzew), a obok pałacu powstały dwie oficyny. Podczas II wojny światowej pałac został mocno zniszczony i popadał w ruinę. Od 1997 r. ma nowego właściciela.







Zobacz również:
07 stycznia 2016
Nasze nyskie wakacje
Za oknem śnieg i mróz, więc czas na letnie wspomnienia. Od nich od razu robi się cieplej. W lipcu zeszłego roku pozwoliliśmy sobie na kilkudniowe wakacje w okolicach Nysy. Zaczęło się od przeszukiwania sieci, by znaleźć noclegi. Najlepiej nad Jeziorem Nyskim. Tak trafiliśmy na Ośrodek Formacyjno-Wypoczynkowy "Rybak" w Głębinowie. Ostatnie noclegi udało nam się zamówić telefonicznie. Gdy już dotarliśmy na miejsce, okazało się, że ośrodek jest pięknie położony nad brzegiem jeziora. Dostaliśmy pokój na drugim piętrze z widokiem na wodę. W Głębinowie znaleźliśmy, to co dla nas było najważniejsze - ciszę i spokój. Tutaj kończy się droga i potem jest tylko jezioro, a za nim wzniesienia Przedgórza Sudeckiego. Tuż obok ośrodka znajduje się neogotycki kościół należący do parafii św. Urbana w Głębinowie. Też go odwiedziliśmy. Mapa
Z Głębinowa jest zaledwie 6 kilometrów do najbliżej położonego miasta - Nysy. Tam zobaczyliśmy rynek, który w średniowieczu był placem targowym. Dzisiaj słynie z pięknej zabudowy. Są tu zabytkowe kamieniczki, bazylika św. Jakuba i św. Agnieszki, dzwonnica przy bazylice i wysoki ratusz odbudowany całkiem niedawno, bo w latach 2006-2008. Nieco dalej podziwialiśmy fontannę Trytona, wzorowaną na rzymskiej fontannie Trytona Berniniego. Ta nyska została zbudowana w latach 1700-1701 i jest jednym z najcenniejszych zabytków miasta. Godna uwagi jest też Wieża Ziębicka, która kiedyś stanowiła jeden elementów obwarowania Nysy. Mapa
Nasz pobyt w "Rybaku" był bardzo udany. Przystępne ceny noclegów, pyszne posiłki, wspaniała obsługa przyczyniły się do tego, że ciężko było stamtąd wyjeżdżać. Mamy jednak nadzieję, że do Głębinowa jeszcze wrócimy.
W drodze powrotnej postanowiliśmy jeszcze na chwilę wstąpić do Lubiąża mapa, by zobaczyć drugi co do wielkości obiekt sakralny na świecie (po Eskurial w Hiszpanii). Nie wiedzieliśmy jednak, że dziedzińce opactwa cystersów w Lubiążu pełne będą gości. W tym czasie odbywał się tu festiwal sztuki alternatywnej Slot Art Festival - Sztuka Życia. Co roku gromadzi on w tym miejscu ok. 5 tysięcy uczestników z wielu krajów. Zwiedzanie przełożyliśmy więc na inny termin. Zdążyłem jeszcze zrobić kilka festiwalowych zdjęć. Trzy z nich zamieściłem na końcu posta.
Głębinów, Nysa, Lubiąż, lipiec 2015. Fotografie: Wiesław Zięba