Cypryśnik błotny (Taxodium distichum) rosnący w arboretum w Kórniku jest drzewem wyjątkowym. To największy i najstarszy okaz w naszym kraju. Liczy sobie on ok. 200 lat, w obwodzie ma 508 cm i jest wysoki na 20 m. Dane te pochodzą z roku 2012.
Cypryśnik pochodzi z południowo-wschodnich obszarów Stanów Zjednoczonych. Rośnie najczęściej w dolinach wielkich rzek, na terenach bagnistych i zalewanych przez wody powodziowe, tworząc tam rozległe lasy. W Europie uprawiany jest od dawna i można go spotkać w parkach. Igły cypryśnika opadają na zimę. Najciekawszą częścią tego drzewa są tzw. korzenie oddechowe (pneumatofory). Są to narośla na korzeniach wyrastające ponad powierzchnię wilgotnego gruntu lub wody. Okaz z Kórnika rośnie właśnie na takiej podmokłej łące, więc możemy tu zobaczyć całkiem sporo korzeni oddechowych. Są one przystosowane do doprowadzania powietrza do systemu korzeniowego drzewa.
Historia kórnickiego arboretum wiąże się z postacią hrabiego Tytusa Działyńskiego, powstańca listopadowego, dawnego właściciela Kórnika. Pierwotnie w miejscu obecnego arboretum znajdował się ogród w stylu francuskim. Hrabia Działyński rozpoczął jego przebudowę, która objęła cały park. Do Kórnika sprowadzono egzotyczne okazy drzew. Prace te kontynuował hrabia Jan Działyński. Obecnie arboretum w Kórniku stanowi jedną z największych kolekcji dendrologicznych w Europie i obejmuje ponad 3300 gatunków drzew i krzewów rosnących na ok. 40 ha.
Dla zwiedzających arboretum jest otwarte codziennie przez cały rok.
Źródła: P. Zarzyński, R. Tomasiak, K. Borkowski, Drzewa Polski, najgrubsze, najstarsze, najsłynniejsze, Warszawa 2016.
T. Bojarczuk, W. Bugała, Spacer po Arboretum Kórnickim, Kórnik 2006.
Zdjęcia własne.
Miłe miejsce do odwiedzenia na wiosnę !
OdpowiedzUsuńCiekawostka botaniczna...nie widzialam takiego drzewa. Ciekawe czy jest ich wiecej w Polsce...pozdrawiam
OdpowiedzUsuńW Kórniku jest więcej takich drzew, lecz ten w poście jest najciekawszy. Widziałem też jeden ładny okaz cypryśnika w Sulechowie, w województwie lubuskim.
UsuńNie słyszałam tej nazwy drzewa.
OdpowiedzUsuńNiesamowity jest jego pień.
Pozdrawiam :)
korzenie oddechowe wyglądają fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńBardzo urokliwe miejsce.Byłem kila razy i lubię tam przebywać.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńInteresujące drzewo, pierwszy raz słyszę o takich korzeniach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Mój okaz cypryśnika nie ma jeszcze takich oddechowych korzeni. Może dlatego,że łąka nie jest zbyt podmokła. Cypryśnik z Kórnika jest bardzo oryginalny, piekny i bardzo stary. Nigdy nie byłam w tym arboretum, ale może kiedyś tam zawitam...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wiosennie.
Nie zazdroszczę wędrowcowi któremu przyszło (przyjdzie) iść szlakiem obsadzonym cypryśnikami;)
OdpowiedzUsuńW sumie świetne drzewo na zasieki, ani iść, ani się czołgać ;)
A tak bardziej na serio, widziałem te drzewa porośnięte płatami i pajęczynami porostów, niesamowity widok.