A tuo Lare incipe! - Zaczynaj od własnego domu, od własnych drzwi! Zaczynaj od siebie!
Strony
▼
czwartek, 11 sierpnia 2011
Długonoga piękność
Wyczekiwał na ścianie naszego domu. Może na coś polował. Miał niesamowicie długie nogi w porównaniu z resztą ciała. Pomyślałem sobie, że pokażę go na naszym blogu, więc pobiegłem po aparat. Osobnik cierpliwie na mnie czekał. Pstryknąłem kilkanaście zdjęć, a później zacząłem poszukiwania w celu jego identyfikacji. To pajęczak, który nie przędzie sieci - kosarz ścienny. Właściwie nie powinien pokazywać się w samo południe, bo gatunek ten prowadzi nocny tryb życia, a dzień spędza w ukryciu. Zjada drobne owady i roztocze. Nie gardzi też pokarmem roślinnym. Identyfikacja byłaby pełna, gdybym jeszcze rozpoznał płeć tego osobnika. Ust nie miał pomalowanych, więc to jednak chyba nie była samiczka...
Ja też w pierwszym odruchu pomyślałam o braku arachnofobii w moim przypadku :) A pająk - niby zwyczajny pająk, ale to powiększenie jest niesamowite. Pozdrawiam :)
Dobrze,że się nie boję pająków, bo bym chyba wyłączyła komputer, żeby go nie widzieć :-))). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też w pierwszym odruchu pomyślałam o braku arachnofobii w moim przypadku :) A pająk - niby zwyczajny pająk, ale to powiększenie jest niesamowite. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńNogi ma faktycznie długawe. Może faktycznie coś wypatrzył i polował. W każdym razie ja wstrętu do pająków nie odczuwam.
OdpowiedzUsuńoko ma zrobione, wiec to samica...
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia..
OdpowiedzUsuńmam arachnofobie, ale kosarz to jakby nie pająk :-)
Olianna, masz rację kosarz to nie całkiem pająk. Należy do pajęczaków. Nie ma się czego obawiać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście długonogi, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuń