środa, 2 lipca 2014

Nowy Tomyśl - miasto wikliny i rowerów

     Nowy Tomyśl to miasto wikliny i rowerów. Spacerując po mieście, spotkamy sporo elementów, które powstały z wikliny. W centrum miasta znajduje się największy na świecie wiklinowy kosz. Powstał on w 2006 roku, był dziełem 50 plecionkarzy, a do jego budowy zużyto 11 ton wikliny i 11 ton metalowych rur. Kosz ma prawie 20 metrów długości. Od kosza rozpoczyna się pieszy szlak turystyczny "Spacer wiklinowym deptakiem", prowadzący przez miasto i wiodący do muszli koncertowej. Na jego trasie można zobaczyć wiele wiklinowych dekoracji: gazony, daszki, markizy, parasole i postacie.
     Poruszając się po mieście, nie sposób nie zauważyć dużej ilości rowerzystów poruszających się po ulicach, deptakach, chodnikach. Rowery są wszędzie i stanowią istotny element miasta. Nawet przy bibliotece ustawiono kolorową instalację rowerową, która ciekawie komponuje z szarą fasadą budynku.
 


Nowy Tomyśl

w Nowym Tomyślu

największy wiklinowy kosz świata

koszyki, Nowy Tomyśl, rynek

kwiaty, klomby, przyroda

Nowy Tomśl

Nowy Tomyśl, wikliniarstwo, plecionkarstwo

w Nowym Tomyślu

w Nowym Tomyślu

Nowy Tomyśl

 W Nowym Tomyślu ustawiono 8 takich rowerowych stojaków. 


w Nowym Tomyślu

 Biblioteka Miejska i Powiatowa. Na poręczu ustawiono instalację składającą się z pięciu kolorowych rowerów. 


Nowy Tomyśl

biblioteka w Nowym Tomyślu, konstrukcje

ozdoba, pomysł, ożywienie miasta

góral, biblioteka w Nowym Tomyślu, ciekawe pomysły

promocja czytania, sztuka, miasto

instalacja rowerowa, Nowy Tomyśl, przed biblioteką

wiklina, widownia, występy

 Wiklinowa muszla koncertowa powstała w 2002 roku. Pracowało nad nią 49 plecionkarzy. W tym miejscu organizuje się wiele imprez. Tutaj powitanie wakacji. 


Nowy Tomyśl

 Fragment nowotomyskiego rynku. W głębi ratusz z XIX wieku, obecnie siedziba sądu rejonowego. Z przodu ciekawa pompa. 


Nowy Tomyśl




W Nowym Tomyślu jest też zoo. Zobacz wpis na blogu Koło domu.


13 komentarzy:

  1. :-) blisko, blisko...rowerów sporo, ale w Wolsztynie jest ich więcej...bynajmniej takich na których się jeździ ;-) Pozdrawiam Marcin.

    OdpowiedzUsuń
  2. Rzeczywiście wiklina króluje, ale również mnóstwo kwiatów. Miasto wygląda na czyste i zadbane, a to najważniejsze :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Musialam zaraz sprawdzic gdzie ten Nowy Tomysl sie znajduje...a ma jakas oryginalna koncepcje na wystroj swoich przestrzeni..ja wikline uwielbiam wiec bardzo mi sie to podoba..stateczek sliczny i kosze tez, a kwiaty to tez moja slabosc..ciekawe miasto...pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. Co za niezwykłe miejsce.
    Najbardziej podobają mi się te kosze kilkutonowe (w sensie: w kilku odcieniach brązu).

    OdpowiedzUsuń
  5. Bylam niedaleko, nawet zamyslalam wpasc, ale juz padalo, szkoda.
    Pomysl z rowerami fajny, ciekaiwe zrealizowany, ostatnio w ogole moda na rowery jako dekoracje.

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny pomysł z tymi plecionkami - w NT byłem tylko przejazdem niestety, więc się nie liczy.
    PS. Może dodasz ficzera z mapką/linką do mapki, bo nie wszyscy czytelnicy muszą znać dokładnie geografię naszego pięknego kraju?

    OdpowiedzUsuń
  7. Szkoda, że ścieżek rowerowych jeszcze brakuje. Miasto bardzo zadbane!!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo mi się podoba pomysł z wykorzystaniem wikliny. Miasto dużo na tym skorzystało, wspaniale się prezentuję detale z wilkiny w mieście. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bardzo pomysłowo, bardzo ładnie wyglądają kwiaty w tych wiklinowych koszach/donicach.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  10. Trzeba przyznać, że kapitalnie się reklamują!
    Serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ładne miasto, zadbane z pomysłowymi "ozdobami" :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.