W 1868 roku berliński bankier i przemysłowiec Richard von Hardt kupił podupadły majątek w Wąsowie. W planie miał uczynić z niego dochodowe przedsiębiorstwo rolne. Jego działania doprowadziły do powstania jednego z najbardziej nowoczesnych gospodarstw w Wielkopolsce. Już wtedy była tu elektryczność, pracę wspomagały maszyny parowe, a specjalnie wybudowana kolejka wąskotorowa dostarczała buraki do cukrowni w Opalenicy. Sama postać Hardta jest godna uwagi. Rozwijając własne nowoczesne gospodarstwo, nie zapominał o swoich robotnikach, którzy w większości byli Polakami. W latach międzywojennych przeznaczył milion marek na wybudowanie dla nich domów. Były to dwurodzinne budynki, a każda rodzina miała do dyspozycji trzy pokoje z osobnym wejściem do mieszkania. Do każdego domu doprowadzona była elektryczność. Do mieszkania przypisana była też niewielka obórka i przydomowy ogródek. Hardt myślał również o osobach chorych i starszych. Był tu szpital i ochronka dla starców. Dzisiaj możemy zobaczyć tu m.in. okazałą kuźnię, stajnię, gorzelnię i budynek lodowni z bardzo grubymi ścianami, suszarnię chmielu, głęboką na 50 metrów studnię oraz źrebięciarnię, w której obecnie mieści się kawiarnia z restauracją. Tu spróbowaliśmy miejscowych specjałów i kupiliśmy dwa kolejne znaczki turystyczne do naszej kolekcji.