Mój blog ma tytuł "Koło domu" i dużo spraw właśnie dzieje się w pobliżu mojego miejsca zamieszkania. Tak było i tym razem. W trawie na naszym podwórku pojawił się zielony owad - modliszka zwyczajna (Mantis religiosa). Jej odwiedziny były na tyle długie, że spokojnie mogłem wykonać serię zdjęć z boku, z tyłu i patrząc jej prosto w twarz. W końcu modliszka niezdarnie odleciała i wylądowała na rabacie z kwiatami. Tam już jej nie niepokoiłem. Dodam jeszcze, że było to moje pierwsze spotkanie z zieloną wojowniczką i z podziwem przyglądałem się jej przednim odnóżom chwytnym. Były niesamowite, mocne i pełne ostrych kolców. Należy tylko współczuć ofiarom tego interesującego owada.
A teraz kilka faktów o modliszce.
Wygląd, który budzi podziw. Modliszka to prawdziwy mistrz kamuflażu. Jej smukłe, wydłużone ciało, często w odcieniach zieleni, doskonale zlewa się z otaczającą roślinnością. Prawdziwą uwagę przyciągają jednak jej przednie odnóża. Złożone w charakterystyczny sposób, przypominają ręce złożone do modlitwy – stąd też wzięła się jej nazwa. W rzeczywistości te silne, uzbrojone w kolce "ramiona" służą do błyskawicznego chwytania ofiar.
Niezwykły łowca. Modliszka jest drapieżnikiem, który cierpliwie czeka w zasadzce. Nieruchoma, wtapia się w tło, a gdy tylko pojawi się potencjalna ofiara – owad, a czasem nawet mała jaszczurka – modliszka atakuje z prędkością, której nie da się dostrzec gołym okiem. Jej dieta jest niezwykle zróżnicowana i obejmuje muchy, koniki polne, motyle, a nawet mniejsze modliszki.
Czy jest groźna dla człowieka? Mimo swojego groźnego wyglądu, modliszka zwyczajna jest całkowicie nieszkodliwa dla ludzi. Jest to owad płochliwy, a jej "złożone dłonie" nie są w stanie zrobić nam krzywdy. Wręcz przeciwnie, jej obecność w ogrodzie jest pożądana, ponieważ pomaga w naturalny sposób kontrolować populację owadów, które mogłyby uszkodzić nasze rośliny.
Pod ochroną. Modliszka zwyczajna jest objęta w Polsce ścisłą ochroną gatunkową. Z tego względu nie wolno jej łapać ani przenosić, a już na pewno nie należy jej zabijać
Poniżej mała galeria z udziałem tej niezwykłej modelki lub modela. Płci nie udało mi się określić, ale chyba jednak był samiec. Samica ponoć rzadko używa skrzydeł do latania.
Nowe Kramsko, 16 sierpnia 2025. Fotografie: Wiesław Zięba
Zapraszam też do rezerwatu przyrody Pawski Ług
Interesujący ptak: Pliszka - Elegantka z długim ogonem
A może na grzyby: Czubajka kania, czyli parasolki w lesie