piątek, 18 sierpnia 2017

Tam, gdzie pachną pierniki

   W Niemczy pierniki wytwarzane były już od 1455 roku. Składniki na te słodkości są niezmienne: mąka, mleko, miód, woda i przyprawy. Smak gotowych wyrobów uzależniony jest od proporcji i staranności wykonania. 
    Niemczańską Piernikarnię Śląską odwiedziliśmy w sierpniu tego roku. Może nie jest łatwo do niej trafić, ale nam pomógł głos Hołowczyca z naszej nawigacji. Tym razem spisał się bez zarzutu i poprowadził nas na ulicę Dębową. Weszliśmy do budynku, w którym akurat odbywały się piernikowe warsztaty. W powietrzu unosił się zapach korzennych przypraw. W warsztatach nie braliśmy udziału, chcieliśmy tylko przyjrzeć się muzealnym eksponatom: meblom, wyposażeniu, naczyniom i formom dla tych słodkości. Zrobiliśmy trochę zdjęć, kupiliśmy znaczek turystyczny i na tym zakończyliśmy nasze zwiedzanie. Poniżej fotograficzna relacja z Piernikarni Śląskiej w Niemczy. 


















Zdjęcia: Wiesław Zięba


Zobacz również:


              



7 komentarzy:

  1. Fajne miejsce, nawet dla osób nie gustujących w piernikach.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fajnie, zawsze myślałam, że pierniki są tylko z Torunia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Na podobnych warsztatach byłem ale...w Toruniu.O Niemczy nie wiedziałem.Trzeba nadrobić.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Smakowite muzeum, już dla samych zapachów warto je odwiedzić :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Piękne, interesujące zdjęcia.
    Ja wiedziałam tylko o piernikach z Torunia...

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja myślałam, że pierniki tylko w Toruniu! Bardzo klimatyczne miejsce. Formy i narzędzia do przyrządzania ciasta są świetne. Takie jak miała moja Babcia:) Chciałabym uczestniczyć w takich warsztatach, to musi być fajne przeżycie:) Oj macie tam dużo ciekawostek na tym Dolnym Sląsku!
    Pozdrawiam wakacyjnie:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.