sobota, 14 stycznia 2012
Zimowa prymula
Zdjęcie zostało wykonane dzisiaj rano na naszym skalniaku. Jest 14 stycznia, temperatura 3 stopnie powyżej zera. Wieje silny, nieprzyjemny wiatr, który wyciska łzy z oczu. Natura kpi sobie z zimy i jest bardziej zielono niż latem, gdy długo nie padało. Wczoraj postraszyło trochę śniegiem, po którym zostało już tylko wspomnienie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
U nas śnieg spadł i jest. Z pewnością przykryłby Twoje "słoneczko" w ogrodzie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDbaj o nią, jest piękna. :-) A u mnie dzisiaj śnieg, wichura i zero stopni. Brrr. Serdeczności :-)
OdpowiedzUsuńA u mnie miniaturowe goździki mają pączki...
OdpowiedzUsuńSerdeczności!:)
dziękuje za odwiedziny:)) piękny żółty promyk słońca wiosennego:))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPrymulka prześliczna. Ona wytrzyma zimową, śnieżną pogodę .Jak dobrze, że umieściłeś to zdjęcie. To promyk słońca w szarości dnia. U mnie wczoraj też kwitły bratki. Dzisiaj przykrył je śnieg. Od rana śnieżyce, zawieje.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sara-Maria
Cudowna ta prymulka, taki powiew wiosny w środku zimy.
OdpowiedzUsuńA u mnie zima na całego już drugi dzień.
OdpowiedzUsuńDziś widziałam przysypane śniegiem stokrotki, pewnie i prymulka dzią podzieliła ich los....
OdpowiedzUsuńU mnie jeszcze nie ma śniegu, za to wieje strasznie. Prymulka prawdziwie wiosenna :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńPierwiosnki są zwiastunami wiosny. W tym roku jest naprawdę zimno, jak pod koniec marca. Piękne zdjęcia. Dziękujemy za Twój komentarz. Pozdrawiam Piotr.
OdpowiedzUsuńdziwna zima tego roku...
OdpowiedzUsuńWitam cieplutko Szczęśliwy każdy nowy dzień, Gdy z życiem idzie w parze. Cieszmy się jego każdą chwilą Nie patrzmy co da w darze. Uśmiech rozdawać od rana I kochać wszystko co żyje, W ludziach poszukać dobroci Bo w każdym ona się kryje... WSPANIAŁEGO I RADOSNEGO DNIA
OdpowiedzUsuńTojavie, musiałam wrócić, aby zobaczyć prześliczną prymulkę. Powoli zaczynają zakwitać w moim ogrodzie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za odwiedziny. Zawsze sprawiają mi wielką radość.
Serdecznie pozdrawiam
Sara-Maria