wtorek, 10 lipca 2012

Pierwsze kurki (pieprzniki jadalne)

     Ostatnio deszcze padały często, więc dziś po raz pierwszy wybrałem się do lasu, by zobaczyć, czy już pojawiły się kurki. Zabrałem z sobą niewielki koszyk, nożyk, aparat, coś do picia i w drogę. W lesie cisza, spokój, więc można było spokojnie pospacerować, wyszukując w ściółce niewielkich żółtopomarańczowych grzybków. Nie było ich dużo, ale sos z tego będzie. Wilgoć sprawiła, że w lesie jest sporo komarów, różnych much, pająków i mrówek. Ale cóż, są u siebie.
     Nie będę tutaj pisał o cechach charakterystycznych kurki, czyli pieprznika jadalnego, bo z łatwością informacje te można znaleźć w atlasach grzybów i w sieci. U nas grzyby te nazywane są kokoszkami. Jak podawać kurki? Mój pomysł jest następujący. Zrobić ruskie pierogi i polać je sosem kurkowym. Pycha.
     Poniżej moje fotograficzne zdobycze.


grzyby, las, żółty grzyb, mech

grzybobranie, grzyby, las, mchy i porosty

kurka, pieprznik, grzybobranie, grzyby

kurka, grzyb, igły, sosna

grzyby jadalne, kurki, pieprznik, las, lubuskie

grzyby, gatunki grzybów jadalnych, las, grzybobranie

kurka, grzyb, pomarańczowy, pieprznik



Podobny post na blogu Koło domu: A może by tak... na grzyby


26 komentarzy:

  1. Bardzo apetycznie wyglądają te kurki, ale czemu nazywane są tam u was " kokoszkami ".

    OdpowiedzUsuń
  2. apetycznie wyglądają teraz na nich pora.

    OdpowiedzUsuń
  3. u nas jest ich bardzo mało:( a tu aż ślinka leci:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A w Krakowie i okolicach... Prawie susza. Trzeba podlewać grządki. A o grzybach można zapomnieć. Kurki natomiast lubię w jajecznicy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ...są, są, u nas także...mój sposób na danie z kurek, one w śmietanie i obok młode ziemniaczki z koperkiem, pyszne:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale się rozmarzyłam na wspomnienie...kiedy ja jadłam kurki?
    W moim lasku, tylko koźlarze, brzezaki a potem podgrzybki.
    Sos z kurek, pychota.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo prawidłowo, kurki czyli kokoszki, ja za kurkami nie przepadam, ale zdjęcia to co innego, podobają mi się , pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo lubię sos z kurek, smaki z dzieciństwa. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. kocham kurki, moje ulubione grzybki :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że nie zamieściłeś zdjęcia pierogów ruskich z sosem kurkowym, bo i tak ślinianki pracują u mnie intensywnie, kiedy patrzę na grzybki w postaci soute. No tak -- zdjęcia nie zamieściłeś, a mnie się przypomniało, iż mam sos kurkowy i poleciałam spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  11. Jedne z najsmaczniejszych grzybów:)
    Ciekawi mnie Wasz domowy przepis na sos?

    OdpowiedzUsuń
  12. Niedawno wysadzałem je u siebie, zobaczymy za rok czy coś to dało ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Kurki już? Jeszcze u nas chyba nie ma bo nie widzę ich na ryneczku :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale mi zrobiłeś podwójnego smaku. Raz - iść do lasu i poszukać ich. Dwa - zjeść smażone na masełku. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja plątałem się po lasach trzy dni temu - praktycznie żadnych grzybów.

    OdpowiedzUsuń
  16. apetyczne te kurki, zjadłoby się z chęcią:)

    życie & podróże
    gotowanie

    OdpowiedzUsuń
  17. Szwagier robi znakomite kurki z patelni - mniam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Uwielbiam kureczki... . I bardzo się cieszę, że już się sezon na nie zaczyna... . Serdeczności. :-)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moje serduszko wesołe,
    zawitało na Twoją stronę.
    Z uśmiechem na twarzy,
    bo Cię przyjaźnią darzy.
    Przyjaźń To również i uśmiech
    płynący prosto z Serca..
    Więc cieplutko Cię Pozdrawiam
    I Swój serdeczny uśmiech
    Dla Ciebie Zostawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Kurcze kurki ale mi narobiłeś smaku - u nas nie pada już dłuższy czas - błyska grzmi i tylko kropi - to i grzybów brak :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Doskonały gąbka. Nazywamy je lisa. Są one trudniejsze, ale doskonałe. W pewnym momencie wydawało się, że zmarł. Kilka lat nie było w ogóle w lesie. Ładne zdjęcie. Z poważaniem, Piotr

    OdpowiedzUsuń
  22. Witam Cię bardzo serdecznie.
    Dziękuję za odwiedziny i pozostawiony komentarz.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  23. It is so WONDERFUL! Have a great day!

    OdpowiedzUsuń
  24. Jakie fajne! Uwielbiam z maselkiem. Zdjecia wyrazne i czyste, bardzo piekne

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja w tym roku jeszcze na grzybach nie byłam a kurek u nas prawie nie ma to był by cud na nie trafić. Ostatnio gdy byłam w lesie na jagodach obsiadły mnie strasznie kleszcze to była plaga po prostu strzepywało się je z ręki od tego czasu jeszcze w lesie nie byłam.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.