czwartek, 19 maja 2011

Zrębień, bratki i poziomki, czyli fotki z naszego ogrodu

     Przyszedł czas na ostatnie tej wiosny uprawy na działce. Dzisiaj posadziłem fasolę, pomidory koktajlowe, seler, kalarepę, a i znalazło się miejsce dla rodzynki brazylijskiej. Mieliśmy ją również w ubiegłym roku, ale owoce nie zdążyły dojrzeć. Może tym razem się uda. Gdy pracowałem na działce, z głośnym brzęczeniem usiadł na mnie niezidentyfikowany owad. Miał około 3 cm i piękną miedzianą barwę. Pobiegłem po aparat i zrobiłem krótką sesję zdjęciową chrząszcza. Niestety, mimo pomocy książek i internetu nie udało mi się dotychczas rozpoznać latającego gościa.  Będę szukał nadal. Można go zobaczyć na pierwszym zdjęciu. Skoro miałem już aparat w ręku, to znalazły się obiekty, które poprosiły o fotkę. Druga fotografia przedstawia bratki, które przetrwały w betonowej szczelinie i cieszą oko wspaniałymi barwami. Kolejne zdjęcie przedstawia wstężyka ogrodowego. Zamieszkał tuż przy kranie z wodą i jak na ślimaka jest bardzo szybki. Prawie błyskawicznie potrafi się wspiąć po rurze, by dotrzeć do kropelek wody w suchy majowy dzień. W tym roku po raz pierwszy w naszym ogrodzie pojawił się (i od razu zakwitł) ognik. Pozuje na zdjęciu czwartym. Ostatnia fotografia to kwitnące poziomki, skromne kuzynki róży, należące do tej samej co ona rodziny. A skąd taka nazwa? Otóż poziomka pochodzi od nazwy osobowej Poziemka, więc płożąca się swoimi wąsami po ziemi.


Udało mi się zidentyfikować owada na zdjęciu. To zrębień dębowiec. Jego ulubionym miejscem są stare lasy liściaste, gdzie w powalonych pniach dębów czy grabów może żerować i mieszkać.


owady szkodniki

kwiaty ogrodowe

ślimaki w ogrodzie

wiosenne kwiaty

kwitnąca poziomka

owoce poziomki ogrodowej

A tak wyglądał nasz poziomkowy zbiór w zeszłym roku. 


Zapraszam też do innego postu o ogrodzie: Sezon ogórkowy



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za pozostawianie komentarza i zapraszam ponownie.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.