Powrót do Wąsowa
Nasz pobyt w Wąsowie opisywałem we wcześniejszym poście. Wpis można zobaczyć tutaj. Dzisiaj pora na kolejne zdjęcia z tego interesującego miejsca. Tym razem Wąsowo odwiedziliśmy w ciepłą, sierpniową niedzielę. Z okazji pewnej naszej rocznicy, w pałacowej restauracji zjedliśmy pyszne lody, po czym ruszyliśmy na spacer wokół pałacu. Poniżej zdjęcia. Ostatnie z nich pokazuje fragment Folwarku Wąsowo. Ale to już inny temat, być może na jakiś wpis w przyszłości.
Zobacz również:
...poznałam pałac dzięki Twojemu poprzedniemu wpisowi a teraz zainteresował mnie folwark, czekam zatem na opowieść o nim...
OdpowiedzUsuńSerdeczności :)
Ps...najlepszego z okazji Rocznicy :)
Bardzo miły spacer. Pamiętam opis pałacu. Teraz mam pełniejszy obraz tego miejsca.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
To fabtasyczne, ze Rocznica byla przez Was w tak pieknych okolicznosciach celebrowana :)
OdpowiedzUsuńFajne koniki:)
OdpowiedzUsuńO, takie miejscówki to ja bardzo. Może tylko bez koniny, bo wania mi niemiłościwie nieprzyjemnie, ale ten typ (ja) tak ma.
OdpowiedzUsuńZacnie odrestaurowane miejsce - choć pruskiego ducha czuć na każdym zdjęciu, lepsze to niż niszczejące ruiny.
OdpowiedzUsuńTaki folwark to idealna pracownia dla mnie... ech, marzenie! świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńZnam kilka takich miejsc w Małopolsce - tylko trzeba by trochę pieniędzy i MNÓSTWO pracy, naprawdę mnóstwo i serca też mnóstwo - ale odpłaciły by.
UsuńNaprawdę wspaniałe miejsce.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu.
I mnie zaciekawił ten folwark. :)
OdpowiedzUsuńBardzo piękne widoki. Wspaniała natura.
OdpowiedzUsuń