niedziela, 15 maja 2016
Rybak w Głębinowie - dla ducha i dla ciała
Wczesną wiosną po raz drugi odwiedziliśmy Głębinów, by spędzić weekend w Rybaku nad Jeziorem Nyskim. Czym jest Rybak? To ośrodek formacyjno-wypoczynkowy pięknie położony nad wodą. Można zamówić tu noclegi ze śniadaniem, a także pozostałe posiłki. Sama miejscowość jest malutka. Większość mieszkających tu ludzi związana jest z obsługą ruchu turystycznego. W Głębinowie kończy się droga. Gdy dojeżdżamy do ośrodka, jest rondo a dalej jezioro. Okolice są piękne. Samo Jezioro Nyskie jest zbiornikiem sztucznym, które zbudowano tu na Nysie Kłodzkiej w 1971 r. Przy dobrej pogodzie z tarasu Rybaka można wyraźnie zobaczyć wzniesienia czeskich Gór Złotych.
niedziela, 1 maja 2016
Arboretum w Wojsławicach
22 kwietnia 2016 roku odwiedziliśmy arboretum w Wojsławicach. Znajduje się ono na Wzgórzach Dębowych tuż obok Niemczy na Dolnym Śląsku. Pogoda w tym dniu dopisała, było pogodnie i dość ciepło. Najpierw kupiliśmy bilety i weszliśmy na duży plac, gdzie zobaczyliśmy zabytkową kuźnię i weszliśmy do galerii obrazów, by podziwiać wystawę malarstwa prof. Danuty Pałki-Szyszki "Zapach wiosny". Później była jeszcze kawa w cafe-bar i ruszyliśmy jedną ze ścieżek w kierunku arboretum. Zaczęliśmy od historycznego parku, który istnieje od 1811 roku, by pomiędzy starymi drzewami podziwiać budzące się do życia azalie, rododendrony i kwitnące byliny. Choć nie wszystkie wiosenne rośliny zdążyły w pełni rozkwitnąć, było już bardzo kolorowo. Wśród drzew i na ścieżkach umykały kosy. Dostojnie spacerowały kaczki krzyżówki, gdyż teren arboretum jest dla nich prawdziwym rajem. Znajduje się tu ponad dziesięć zbiorników wodnych ułożonych kaskadowo. Wszystkie są świetnie zagospodarowane i wkomponowane w otoczenie.
Bardzo interesująca jest również nowa część arboretum, w których umieszczono tzw. narodowe kolekcje różaneczników, bukszpanów i liliowców. Szczególnie pięknie prezentował się sad historycznych odmian czereśni z terenu Dolnego Śląska, a założony tutaj w latach 2005-08. Młode jeszcze drzewka przykryte były białym welonem kwiatów. Teraz tylko czekać na dojrzałe, słodkie owoce.
Nasza wizyta w Wojsławicach trwała około 2 godziny. W tym czasie nie da się wszystkiego zobaczyć, bo cały teren arboretum jest bardzo rozległy. To 62 hektary i ok. 9000 gatunków i odmian roślin. Warto jednak wracać do tego miejsca nie tylko wiosną. Pięknie będzie, gdy latem zakwitną liliowce, a jest ich tu niezliczona ilość. Jesień na pewno też szykuje swoje barwne niespodzianki. Nam na pamiątkę pozostały fotografie, z których część można zobaczyć w tym wpisie.
Zobacz również:
Subskrybuj:
Posty (Atom)