Odkrywkowa kopalnia węgla brunatnego w Nochten znajduje się zaledwie 17 kilometrów od lubuskiej Łęknicy, która leży na Łuku Mużakowa, spiętrzonej morenie czołowej, powstałej podczas przesuwania się lodowca. Wysokie na kilkaset metrów masy lodu i skał pofałdowały powierzchnię Ziemi i doprowadziły również do powstania złóż kopalin. W okolicach Nochten i Weiβwasser jest to właśnie węgiel brunatny. Do samej kopalni zjeżdżaliśmy w dół w szaleńczym tempie samochodem podobnym do polskiego osinobusa. Było dużo kurzu i podskoków na wyboistej drodze z węgla brunatnego. Na miejscu dostaliśmy ochronne kaski i można było przyjrzeć się urobkowi. Prawie nie było widać ludzi. Nic dziwnego, prawie całą robotę wykonywała ogromna koparka z przenośnikiem taśmowym. O ile dobrze pamiętam to ta, na którą patrzyliśmy, miała około 150 metrów długości, a każda z łyżek jej czerpaka mogła w sobie zmieścić niewielki samochód osobowy. Nic dziwnego więc, że w kopalni wydobywa się rocznie aż 18 milionów ton węgla brunatnego. A co z ekologią? Tak ogromna produkcja w bardzo dużym stopniu dewastuje środowisko. Pomimo wielu protestów urobek trwa nadal i wciąż w kopalnię inwestuje się nowe pieniądze. One są tu najważniejsze. Poniżej zdjęcia. Niektóre z krótkim podpisami.
![kopalnia węgla brunatnego Niemcy, Tagebau Nochten, koparka, maszyny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhLc7BjZ956qlSQxUAXtvEs26qT2cQyLnFfDnFRRC6auoOPdmC2LeT9ID4u_QQ2_9RqlN7xqhzzyDqDd29K49W78Fb2qD75DxQMwrpUicAlLlkMTmC9IoK7jfeDXWcyM5hBPZ0OPLfl6JK3/s1600/kopalnia-wegiel-brunatny.JPG) |
Koparka w akcji. To białe auto w tle jest dość duże. |
![wielka odkrywka Tagebau Nochten, wycieczka, podróże, węgiel brunatny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi70WWSwph9bZygsN60TDn4wzCx7lB08ID5jJby-eeb1kg6-MOY55tOj47hxs_kvdf8wVzKHL3f6Od9nIDg36ZYCUyQkvbdyIiQdpsszVJKuD56uiP7ZQUwcY9Vgf_gf7RRZVL3I5s0lGLi/s1600/kopalnia-odkrywka.JPG) |
Tagebau Nochten. Zdjęcie z pobliskiej wieży widokowej. |
![wielki szczęki węgiel brunatny, maszyny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgAiZhjDMi4W9v4GzFqkotS44A-5YSgBvlxY57lbAXZm08If8GYBq02V2vwgMeTx7CU-tdA80PYX5-yRZ3U2pqaWSV_tehPNWjythfXgBUw9metrsnLGCzWBVvRbUZyqTi7ZsJump6_Un1-/s1600/DSCN2084.JPG) |
"Gryzienie" pokładów węgla brunatnego. |
![dwa i pół miliona lat przed nami węgiel, brunatny, skała osadowa](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiaxgXiPRzKW3ijvkOJiz8hU5MqnXyFA7CBruuftjHfWegrR92sdNsfsJfRVQetUISFiwZpEv7g9OCHE1htdSUxU7yZZyXm6wDl0Q3MUflz21s9l-9aW_2nTTDucLcI8ZXp0MU5eSsbBlF/s1600/miliony-lat.JPG) |
Węgiel brunatny jest skałą osadową pochodzenia roślinnego i zawiera ok 70 procent węgla. Pokłady na zdjęciu mogą liczyć przynajmniej 2,5 miliona lat albo i znacznie więcej. |
![urobek jest transportowany dalej kopalnia węgla brunatnego, Tagebau Nochten](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhoiBcqxM_FtZUNYt5Pfc5W9sbPVmZMHtcFLn2X-0gmUDTlJFlC1RzYUsL9-FSVEtHxnPi4DMigB5vhf6TtSmUyuJp0NzV2yK71Lf6Bgs8ASt7VkzXVnunZ4LWpcxhkDV1Uy2jibBLNniz9/s1600/kopalnia-urobek.JPG) |
Przyjechali szefowie. Krótka inspekcja. |
![tu wszystko jest duże kopalnia, węgiel, urobek, maszyny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgMsTxnK42TK0sZG8bYdKsvGUK9CjJUEnV0XKTE5fOL_kaJ0n35PKLN84Tw2O5vfU0g0gHhM3e3MMSwM2zkYsMjZ9069cNnVGMYAM5h6L9-VL_GxGPlZs3ipd2y4lMrmvxhNGYma5dZY3oU/s1600/kopalnia.JPG) |
Takim autem tu przybyliśmy. |
![plan trasy rowerowej przy kopalni trasa rowerowa, kopalnia, węgiel brunatny](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiXDCxdEuRxYKm9MDqt52jUqhqu5UlPC78iHpgjAX8xvZznguYhWt8dZIQ91fhSStnAaN_HRvfe-ert1X1U3RGbNGEde4wwDWOOFvQ0nwnFRZWySSoG14i5Nn2WFsBpkIJ1Wl9vt3PqptkB/s1600/trasa-rowerowa.JPG) |
Plan trasy rowerowej Hermannsdorfer na tablicy przy kopalni. |
![w oddali elektrownia Kraftwerk Boxberg elektrownia, spalanie węgla brunatnego](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiGNF6Ye4iG8bKjDcm7pMQl862EwirR8FFs7qolHb0q3cyfOyuxinyAs8y8E7HQNveImyCl_JVZ9zHg53HIRq-fbAgkV1ffL6FcNLlhrrlE8H9SghmMtMTWXC_YuPkVTDMTORoCYEi9cBjM/s1600/kraftwerk-boxberg.JPG) |
Elektrownia Kraftwerk Boxberg. Tu spala się do 50 000 ton węgla brunatnego z Nochten. Miliony lat w jeden dzień. |
krajobraz troszkę księżycowy
OdpowiedzUsuńCzłowiek niszczy środowisko, ale niestety to co jest wydobywane, też jest dla człowieka. Krajobraz oczywiście nieciekawy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNiesamowite miejsce znalazłeś. Dobrze,że dostępne można mieć wyobrażenie o destrukcji. W tyle głowy jednak wiem, że taka jest potrzeba. Kopalnia odkrywkowa robi wrażenie! Wiesz chciałabym się tam wybrać. Ekologia - trzeba wierzyć, że za jakiś czas będzie tu park.
OdpowiedzUsuńProporcje pojazdów, wielkość tras i sam pomysł pokazania super !
Ale krajobraz, niesamowity.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Co pyszne obrazy i gigantyczne maszyny, która łamie węglach. To było naprawdę ekscytujące. Ładnie udokumentowane. Przytulić
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś na terenach byłego NRD, też w regionie górniczym (konkretnie miasto Halle). Co ciekawe, kopalnie ledwo ledwo, ale działają nadal, ale co jeszcze ciekawsze - zobaczyłam tam wyludnione osiedla, widziałam tylko kilku staruszków. Powód? Po upadku żelaznej kurtyny wszyscy wyjechali na Zachód. A tu najbardziej podoba mi się ostatnie zdjęcie - fajna perspektywa, czasem chyba nie do końca sobie uświadamiamy, jak wiele zużywamy. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie wielkość tych maszyn.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńImi place acest reportaj despre o exploatere de suprafata de carbune. Pozele sunt foarte frumoase si un astfel de subiect este foarte rar intalnit.
OdpowiedzUsuńWidziałem taką kopalnię i podobne maszyny w Koninie, tam też się wydobywa węgiel brunatny. Jest jeszcze Bełchatów. Konińska odkrywka powoduje olbrzymią degradację środowiska, rozciąga się na olbrzymim terenie. Z roku na rok, obniża się poziom jednego z najładniejszych jezior w Polsce - Gopła. Wszyscy zastanawiają się - co z tym fantem zrobić? Odpowiedzi brak. Dzięki, że poruszyłeś ten temat, ale nawet najlepsze zdjęcia nie pokażą skali zniszczenia, to trzeba zobaczyć na własne oczy. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSuper wpis. Pozdrawiam i czekam na więcej.
OdpowiedzUsuń