niedziela, 27 listopada 2011
Ścięgny - napad na bank
Ścięgny to duża wieś leżąca między Kowarami i Karpaczem. Główną atrakcją tej miejscowości jest Western City, gdzie przeniesiemy się na Dziki Zachód. W kowbojskim miasteczku znajdziemy biuro szeryfa, sklep kolonialny, pocztę, saloon i bank, który codziennie o godzinie 15:10 staje się miejscem, wokół którego rozgrywają się mrożące krew w żyłach wydarzenia. Banda złoczyńców napada na bank, by zdobyć złoto i pieniądze. Jest strzelanina, szeryf, złoczyńcy i pieniądze, do których ciągną... dziewczyny. W końcu pojawia się i grabarz, bo ktoś musi posprzątać po bitwie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Nawet nie wiedziałam, że takie zabawne miejsce jest u nas :-(. Bardzo ładne zdjęcia wyglądają tak, jakby były robione na Dzikim Zachodzie :-). Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajne!
OdpowiedzUsuńKilkadziesiąt kilometrów od mojego miasta , w Kosinie jest mała wioska westernowa nieco podobna do tej...latem odbywają się tam Mistrzostwa w Konkurencjach Westernowych. Byłam jeden raz i bawiłam się świetnie...niestety nie zachowały mi się zdjęcia, padły ofiarą "śmierci" dysku :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Byłam tam jakieś siedem lat temu, z roczną córeczką, widzę, że niewiele się zmieniło. Niemniej jednak zamierzam tam wrócić, teraz już z dwójką dzieci:) bo bardzo lubię okolice Karpacza/ Szklarkiej/ Jeleniej, tam poznałam męża, tam jeździłam z mamą na wakacje...taki sentyment:)
OdpowiedzUsuńMuszę się tam wybrać z moją córeczką i pewnie już synkiem też. Dałeś mi pomysł na kolejną wyprawę na mój blog o podróżowaniu z dziećmi http://wdzd.blogspot.com/ Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKapitalnie tam, od razu 'Bonanza' mi się przypomniała. Tylko te dziewczyny jakoś odbiegają mi od całości, chyba coś ze strojem u nich nie tak :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Codziennie podczas tegorocznego urlopu przejeżdżałem przez tę miejscowość i...
OdpowiedzUsuńi nie byłem w tym westernowym miasteczku. Wiedziałem, że coś takiego tam jest, ale mając w perspektywie włóczęgę po górach wolałem ją od atrakcji Dzikiego Zachodu. Zdjęcia bardzo ciekawe, zaintrygował mnie ten sęp, prawdziwy czy wypchany?
O, a kiedyś się zastanawiałem czy u nas w Polsce jest mniej-więcej coś takiego... Fajnie.
OdpowiedzUsuńSchöne Fotoserie sehr interessant.
OdpowiedzUsuńGruß
Noke
super widoki pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńW takich miejscach byłoby super, gdyby nie tabuny turystów wpychające się w kadr ;)
OdpowiedzUsuńAle super, szczególnie dla dzieciaków :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Thank you for visiting my blog!
OdpowiedzUsuńThis is my first visit to your site and it is fantastic!
Oglądając twoje zdjęcia, przypomniał mi się film " Bonanza ".
OdpowiedzUsuńKiedy rankiem się Obudzisz
OdpowiedzUsuńsłowa te przeczytasz.
One chcą dziś mówić
i Ciebie przywitać.
Radosnego dnia Ci życzę
i ukojenia od rana.
Usłysz serca ciszę,
tam jest piękna wiara.
Niech ten dzień dla Ciebie
będzie wspaniały…
Niech przyniesie zmian wiele
i będzie nadzieją owiany...Miłego dnia życzę Tobie.
Pozdrawiam cieplutko i radośnie...
Super wyszły zdjęcia z tymi chmurami, takie klimatyczne
OdpowiedzUsuńWesołych i pogodnych Świąt.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKapitalne ! Wygląda bardzo zachęcająco.
OdpowiedzUsuńWpisuję to na swoją listę :)
może będę oryginalny ale albo byłem w niewłaściwym czasie albo nie dla mnie taka imprezownia. nuda nuda nic się nie działo, beznadziejny pokaz rewolwerowców, dwa konie i kuc. jedyna atrakcja to byk do ujeżdżania, który nie wiem czemu miał duże wzięcie u pań... ogólnie beznadzieja nie polecam.
OdpowiedzUsuńTeż byłam kilka lat temu. Wolę jednak wypad w góry albo do malowniczych Kowar, nie mówiąc już o sztolniach.
OdpowiedzUsuń