Bytom Odrzański
Mieszkańcy Bytomia Odrzańskiego, jeśli nawet zdarzy im się wypić ciut za dużo, nie muszą się martwić, że nie trafią do domu. Pomoże im w tym kot w butach, który chętnie pomaga potrzebującym. Postawiono mu w rynku pomnik. Przedstawia on postacie lekko zawianego mężczyzny i kota, prowadzącego go do domu. Sam rynek jest imponujący. Ogromna przestrzeń sprawia niesamowite wrażenie. Choć w Bytomiu Odrzańskim byliśmy bardzo krótko, to miasto potrafi od razu zauroczyć. Najpierw trafiliśmy właśnie na rynek z renesansowymi kamieniczkami i ratuszem, którego wieżę nakrywa imponujących rozmiarów hełm. Na rynku znajduje się także interesująca kolumnowa fontanna, zbudowana przez mieszkańca miasta, po tym, jak w Odrze utonął jego ukochany syn. Na samym szczycie fontanny stoi figura chłopca.
Odwiedziliśmy również gotycki kościół świętego Hieronima. W ceglanej wieży świątyni umieszczono kilka kamiennych krzyży pokutnych. Na Dolnym Śląsku i w Lubuskiem jest ich około 600, a zwyczaj ich stawiania przywędrował tu we wczesnym średniowieczu z Europy Zachodniej. Według ówczesnego prawa morderca mógł uniknąć zasłużonej kary, jeśli zawarł z rodziną ofiary tzw. traktat pokutny. Obejmował on pokrycie kosztów pogrzebu, procesu sądowego, łożenie na utrzymanie dzieci zabitego, wypłatę rodzinie "kwoty pokutnej", zamówienie mszy świętej, przekazanie na rzecz kościoła określoną ilość wosku. Morderca musiał też odbyć pielgrzymkę do świętego miejsca. W miejscu zbrodni musiał postawić krzyż pokutny lub kapliczkę. Łatwo więc nie było.
Ostatnim punktem naszego krótkiego pobytu w Bytomiu Odrzańskim było 140 metrowe molo z wejściem przez oryginalną bramę dawnego mostu. Molo jest drewniane i widać z niego rozległe zakole Odry.
Samo miasto, o którym napisałem ten post, jest niewielkie. Liczy około 4,5 tysiąca mieszkańców, leży w województwie lubuskim. Byliśmy tam po raz pierwszy i od razu spodobało się nam tak, że w przyszłości postanowiliśmy je odwiedzić ponownie. Myślę, że warto.
...Rynek i kamienice piękne, szkoda tylko, że położono tam ...współczesną kostkę!
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Piękne kamieniczki i pomnik też fajny:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJak zwykle post ciekawy. A ta architektura wygląda całkiem nieźle.
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemne zdjęcia, trochę przypominają mi Kazimierz Dolny :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!
Ooooo, ubiegłeś mnie!
OdpowiedzUsuńByłam latem, to jest jedno z największych tegorocznych zaskoczeń!
Niebo Ci sie udało, pozazdrościć:)
W rynku tego nie widac, ale to jest tez jedno z najbardziej zielonych miasteczek, jakie miałam po drodze.
OdpowiedzUsuńMiasteczka Zachodniej Polski mają swój urok. Przyjemna sesja :)
Pozdrawiam serdecznie
Śliczne miasteczko, kolorowe kamieniczki i spokój.... Mogłabym tam mieszkać:)
OdpowiedzUsuńNiesamowity ład, harmonia i porządek. Rynek i piękne, zadbane kamieniczki robią wrażenie. Podoba mi się jeszcze to zdjęcie z zielenią i kościołem w tle.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńWitam, ta fotka z zielenią to przedstawia ratusz nie kościół.
UsuńAle faktycznie - miasteczko zadbane i urokliwe.
Szczególnie pięknie wygląda odrestaurowany bulwar nadodrzański.
Mój mąż wczoraj przyniósł kilka fotek ze spaceru, proszę zerknąć...
https://plus.google.com/photos/113987320337210605538/albums/5939772698026518657
Zauroczyło mnie to miasto. Posiada piękny Rynek i bardzo zadbane kamieniczki.
OdpowiedzUsuńPomnik bardzo ciekawy.
Zachwycam się niebem na Twoich zdjęciach.
Pozdrawiam:)
Malownicze te kamienice i rynek tez ciekawy. Fajne foty.
OdpowiedzUsuńPiękny rynek, przypomina mi te znane z czeskich wędrówek. Miasto wygląda na zadbane. Ładne kadry.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Mnie tez przypomina czeskie miasteczka, np. Czeskie Budziejowice, rynek bardzo podobny, i sprawia wrazenie bardzo przestrzennego. Widze ,ze warto tam zajrzec...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńładna miejsowość!
OdpowiedzUsuńPiękne miasteczko. Ile razy przejeżdżam - tyle obiecuje sobie je odwiedzić :)
OdpowiedzUsuńByłam niejednokrotnie :) A to z racji tego, że ja lubuszanka :) No i uwielbiam niewielkie miasteczka z przepięknymi starówkami.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się renesansowy ratusz z ciekawą kopułą i kamieniczki. Lubię styl renesansowy. Kot w butach - intrygujący. Miejsce warte zobaczenia; jeszcze nigdy tu nie byłam. Mnóstwa ciekawych rzeczy można się dowiedzieć z blogów.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo malownicze miasteczko, lubię takie odwiedzać. Fajnie wygląda pomnik kota w butach. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOdnośnie fontanny krąży także inna legenda a kot choć ,,nowy'' to coraz sławniejszy:)
OdpowiedzUsuńDotarłam tam kiedyś, głównie z powodu tych krzyży pokutnych w ścianie kościoła. Bardzo ładne miasteczko.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba:) Pomimo, że mieszkam w Bytomiu to w odrzańskim nie byłem jeszcze :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam