Berlin z Kolumny Zwycięstwa
Berlin przywitał nas niezbyt ciekawą pogodą. Było szaro i mgliście. Ale na Kolumnę Zwycięstwa (Siegessäule) nie wchodzi się codziennie, więc trzeba było pstryknąć trochę zdjęć panoramy stolicy Niemiec. Sama kolumna ma ciekawą historię. Odsłonięta została w 1873 roku, by upamiętnić zwycięstwa Prus nad Danią, Austrią i Francją. Łączna wysokość kolumny wynosi prawie 70 metrów, a 285 stopni schodów prowadzi na platformę widokową. Plac wokół kolumny był miejscem Love Parade, wielkiej imprezy muzyki elektronicznej organizowanej w Berlinie od 1989 roku.
Chyba się trochę zmęczyłeś wchodząc po 285 schodach, ale warte to było , bo widoki śliczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękny Berlin, czysty i nowoczesny... miasto szklanych domów jak widać na Twoich fotografiach...
OdpowiedzUsuńBerlin mam za miedzą można rzec, ale wybrać się do niego, aby na spokojnie pozwiedzać czasu nie mam...:(
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś...
Pozdrawiam serdecznie:)
Widoki niesamowite:)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc jakoś nigdy nie darzyłam tego miasta szczególną sympatią - zawsze na zdjęciach i w relacjach widziałam tylko bloki, bloki i bloki, Brama Brandenburska, kawałek muru berlińskiego i tyle... Ale u Ciebie Berlin wyszedł naprawdę pięknie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Ciekaw spojrzenie i zdjeca
OdpowiedzUsuńSchöne Bilder von Berlin und der Siegessäule.
OdpowiedzUsuńGruß
Noke
Nie wiedziałem, że tam się wchodzi. Bardzo ładne zdjęcia z góry.
OdpowiedzUsuńByłam kiedyś w Berlinie kilka razy ciekawe miejsca
OdpowiedzUsuńŻyczę wspaniałego i słonecznego dnia
Imi plac fotografiile tale de la Berlin. Salutari!
OdpowiedzUsuńświat widziany oczami inny ludzi jest bardzo fajny :-) udany fotoreportarz :-) gratuluje
OdpowiedzUsuńSo wonderful! Thanks for these beautiful images that delight me!
OdpowiedzUsuń