Róża pomarszczona (Rosa rugosa)

     Koło naszego domu rosną dwa krzaki róży pomarszczonej (Rosa rugosa), więc postanowiłem przyjrzeć się jej dokładnie przy pomocy obiektywu aparatu fotograficznego. Zajęcie przyjemne i pachnące. Przy okazji zauważyłem też, że wśród liści i kwiatów pojawili się goście: maleńkie mszyce, biedronki i okazała kruszczyca złotawka, żywiąca się właśnie kwiatami.
     Róża pomarszczona nie jest naszym gatunkiem rodzimym. Przywieziona została ze wschodniej Azji i szybko rozpowszechniła się w Polsce. Z jej kwiatów można robić pachnące konfitury do pączków i ciast, natomiast owoce są bardzo bogatym źródłem witaminy C. Zawierają jej dziesięciokrotnie więcej niż czarna porzeczka i trzydzieści razy więcej niż cytryna. Już jeden duży owoc tej róży może pokryć dzienne zapotrzebowanie człowieka na tę witaminę. Wino sporządzone z tych owoców jest również smaczne. Wypróbowałem.
    Kiedyś zauważyłem, że czerwone różane kulki są chętnie zjadane przez pasikoniki. Po zerwaniu owoców, zostawiłem je w płaskim naczyniu i zostawiłem przy krzaku. Bardzo szybko pojawił się zgłodniały pasikonik, który wygryzał spore kawałki przysmaku. Widocznie czuł w swoim organizmie niedobór witaminy C.
    Poniżej kilkanaście zrobionych przeze mnie zdjęć.

Podobny post na blogu Koło domu: Groszki i róże. Zapraszam do oglądania.