niedziela, 24 listopada 2013

Dzień Pluszowego Misia

     25 listopada swoje święto obchodzi chyba najmilsza zabawka - pluszowy miś. Święto to zostało ustanowione w setną rocznicę powstania miśka, w 2002 roku. A wszystko zaczęło się w Stanach Zjednoczonych w 1902 r. Ówczesny prezydent - Theodore Roosevelt (zwany Teddy'm, choć tego nie lubił), będąc na polowaniu, uratował od śmierci młodego niedźwiadka. Od tej chwili zaczęto wykorzystywać zdrobniałe imię prezydenta do nazywania najbardziej znanej przytulanki. Teddy Bear podbił świat i chyba nie ma dziś domu, w którym nie gościłby ten pluszak. Inne znane misie to: Miś Uszatek, Colargol, Paddington i Yogi (znany z niezapomnianego "Zwierzyńca" Michała Sumińskiego.
     Kolejne amerykańskie święto? Być może. To akurat MI SIĘ podoba, więc postanowiłem sfotografować dwa nasze misie, czekające na gości w to listopadowe miśkowe święto. Kto dołączy? 


nietypowe święta, dzień pluszowego misia

fotografia: Wiesław Zięba



Podobny post na blogu Koło domu: Święto Aniołów Stróżów


czwartek, 21 listopada 2013

Kościół w Białołęce

     W październiku tego roku odwiedziliśmy kilka kościołów na tzw. szlaku augustiańskim. W ten sposób trafiliśmy do Białołęki w gminie Pęcław położonej w Pradolinie Głogowskiej 9 km na wschód od Głogowa. Kościół pw. Matki Bożej Bolesnej wybudowany został ok. roku 1840 prawdopodobnie na bazie murów wcześniejszej świątyni znajdującej się w tym miejscu. Architektura kościoła wykazuje cechy późnoklasycystyczne. Posiada wyposażenie barokowe i klasycystyczne. Kościół przechodził różne koleje losu. Trafiał z rąk ewangelików do rąk katolików i odwrotnie. Szczególnie podobał się nam odnowiony ołtarz, który uzyskał ciekawe, wyraziste kolory. Poniżej kilka zdjęć kościoła w Białołęce.


ołtarz, zabytek, wierni, piękne kościoły w Polsce

obraz, światło, dekoracje

rzędy ławek, ołtarz, konfesjonał

kościół, Białołęka, Pęcław

kościół w Białołęce, Dolny Śląsk, zabytki sakralne

Białołęka, Pęcław, zabytki sakralne

fotografie: Wiesław Zięba





Podobny post na blogu Koło domu: Kościół św. Wawrzyńca w Studzieńcu

piątek, 15 listopada 2013

Bystrzyca Kłodzka

     Bystrzyca Kłodzka kiedyś chyba najbardziej znana była z zapałek. Do dziś istnieje tu jedyne w Polsce muzeum filumenistyczne ze zbiorami etykiet zapałczanych, zapalniczek  oraz opakowań zapałek z całego świata. Niestety, spóźniliśmy się dosłownie 10 minut i do muzeum nie udało nam się już wejść. Najciekawszym miejscem Bystrzycy jest rynek. Życie toczy się tu leniwie, warto więc usiąść na jednej z ławeczek i patrzeć na zabytki z minionych epok. W oczy rzuca się tu szczególnie duża barokowa Kolumna Trójcy Świętej ozdobiona licznymi figurami. Kawałek dalej, na Małym Rynku, znajdziemy unikalny zabytek związany z dawnym twardym prawem - kamienny pręgierz. W jego górnej części wyryto napis: "Deus impios punit", co po polsku znaczy "Bóg karze grzeszników". Pręgierz ma ponad 3 metry wysokości i pochodzi z roku 1556. Dziś już nie jest używany, choć jest kompletny i ma nawet mocowania (kuny) do przytwierdzenia do niego skazańca. Widać, że w tym niewielkim mieście rozpoczęło się sporo remontów. To dobrze, bo Bystrzyca tego potrzebuje. Uważam, że Mały Rynek mógłby być naprawdę perełką, gdyby odpowiednio o niego zadbano. Na razie wygląda tak sobie. Jest zaniedbany i brudny. Mimo wszystko jestem przekonany, że miasto należące niegdyś do Hrabstwa Kłodzkiego jest miastem naprawdę godnym zobaczenia.


ratusz, fontanna, spacery, zabytki

Bystrzyca Kłodzka, zapałki, rynek

Bystrzyca Kłodzka, Dolny Śląsk, perełki miast polskich

Bystrzyca Kłodzka, monument, zabytkowe miasta, Dolny Śląsk

zabytki ziemi dolnośląskiej, kościoły, miasteczka

Kotlina Kłodzka, zabytki, miasteczka, gdzie wypoczywać?

miasteczka Polskie, gdzie warto zaglądać, skarby Polski

Bystrzyca Kłodzka, miasteczko dolnośląskie, Trójca Święta

zabytek, uliczka, Bystrzyca Kłodzka

zabytek polskiego prawa, miejsce kary, perełki polskich miasteczek

uliczka, kamienice, miasteczko

fotografie: Wiesław Zięba




Inny post na blogu Koło domu: Minieuroland w Kłodzku

środa, 13 listopada 2013

Bagna Kuligowskie

   W październiku tego roku wybraliśmy się na opieńki. Rowerami przemierzaliśmy miejsca, gdzie ewentualnie mogliśmy trafić na te grzybki, które w naturze wyrządzają sporo szkody, za to w zalewie octowej są niezrównane. Całkiem niedaleko od naszego miejsca zamieszkania trafiliśmy na podmokłe łąki otoczone lasami. I tu zaskoczenie. Na skraju lasu, przy polnej drodze zobaczyliśmy czerwoną tablicę z napisem: Użytek ekologiczny "Bagna Kuligowskie". Wcześniej nic nie wiedzieliśmy o tym miejscu, więc zrobiłem trochę zdjęć, a później zacząłem szukać informacji na temat użytku. Dzięki uprzejmości pracowników Nadleśnictwa Babimost dowiedziałem się, że obszar ten obejmuje 7,99 ha łąk, zadrzewień, zarastających stawów i łozowisk. Na terenie użytku stwierdzono występowanie gatunków roślin z rodzaju kozłek, pływacz, stoplamek. Liczne występowanie pospolitszych gatunków roślin zielnych tworzy bazę żerową dla bogatej entomofauny (ogół gatunków owadów określonego obszaru). Zaobserwowano tam również występowanie żurawi, dudków, gęsi, a na przelotach białe czaple. Zarastające stawy są miejscem rozrodu płazów (między innymi kumaków). Na terenie użytków występują bobry. Sam użytek ekologiczny jest częścią obszaru Natura 2000 - Dolina Leniwej Obry. Myślę, że dla miłośników przyrody to bardzo interesujące miejsce i choć opieniek nie znaleźliśmy, warto było zobaczyć coś nowego i nieznanego, a w dodatku blisko domu. 


Babimost i okolice, ciekawe miejsca koło Babimostu, rezerwaty przyrody

woda, podmokłe tereny, byki, łąki

rezerwat przyrody, zieleń i woda, perełki przyrody


Babimost, piękne miejsca

     Użytkami ekologicznymi, według Ustawy o ochronie przyrody są zasługujące na ochronę pozostałości ekosystemów, mających znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej - naturalne zbiorniki wodne, śródpolne i śródleśne oczka wodne, kępy drzew i krzewów, bagna, torfowiska, wydmy, płaty nieużytkowanej roślinności, starorzecza, wychodnie skalne, skarpy, kamieńce, siedliska przyrodnicze oraz stanowiska rzadkich lub chronionych gatunków roślin, zwierząt i grzybów, ich ostoje oraz miejsca rozmnażania lub miejsca sezonowego przebywania.
Źródło: Przyroda Ziemi Lubuskiej, red. A.Jermaczek, M.Maciantowicz, Świebodzin 2005


wśród zieleni, przyroda chroniona, Babimojszczyzna

zielona woda, rośliny wodne, Kuligowo, Babimost


fotografie: Wiesław Zięba




Podobny wpis na blogu Koło domu: Rezerwat przyrody "Meteoryt Morasko"


sobota, 9 listopada 2013

Zamek w Czernej

     Czerna to mała miejscowość w powiecie głogowskim na Dolnym Śląsku. Trafiliśmy tam, by zobaczyć piękny, świetnie zachowany i wyremontowany zamek. Wybudował go w roku 1558 Jan Lindner. Zamek tak naprawdę jest dworem obronnym przebudowanym z pierwotnego stylu renesansowego na barokowy (1725 r.). Zwyczajowo jednak jest nazywany zamkiem.  Budowlę zwiedzaliśmy również wewnątrz. Szczególnie interesujące były odnowione sieciowe sklepienia i wspaniałe piece kaflowe. Wokół zamku rozciąga się pięciohektarowy park z platanami, dębami, innymi ciekawymi drzewami i krzewami, pod którymi rosły... dorodne opieńki. Panią na zamku i zarazem właścicielką jest bardzo miła pani profesor z Krakowa, u której można wynająć pokoje z łazienką i wyżywieniem.
Odległości. Czerna leży 7 km od Bytomia Odrzańskiego, 13 km od Głogowa, 74 km ode mnie i 800 m od rzeki Odry.
 


polskie zamki i pałace, perełka architektury, Głogów

zamkowe tajemnice, zamki i pałace Polski, warto zobaczyć

jesień, zabytek, co warto zobaczyć?

ogrody zamkowe, zabytki architektury, Czerna

budowla, zabytek, Czerna, Głogów

salon, kominek, zabytkowe meble

zamek, Czerna, zwiedzanie, co zobaczyć w Głogowie i okolicach?

zamek w Czernej, rewelacja, piękne budowle


     Poniżej kilka zdjęć kafli, pochodzących z zamkowych kafli. Na pierwszej fotografii widać postacie dziewczynek (grzecznych), grających na instrumentach. Tuż po nimi chłopcy (mniej grzeczni) grają w w karty (prawdopodobnie w rozbieranego pokera). Kolejne zdjęcia przedstawiają chyba zamkowy dziedziniec i scenkę, gdzie po skończonej pracy odpoczywa się piwku. 


zajęcia dziewczynek, płaskorzeźba, instrumenty muzyczne

zajęcia chłopców, gra w karty, niesforni

kafel, dekoracja, stare piece

kafel, płaskorzeźba, piwo, zamek w Czernej


fotografie: Wiesław Zięba


Podobny post na blogu Koło domu: Grodziec - zamek na wulkanie