W połowie XVI w. Dolny Śląsk znalazł się pod zwierzchnictwem Habsburgów, katolickich cesarzy Austrii. Szybko jednak grono zwolenników powiększał tu kościół protestancki. W krótkim czasie od katolicyzmu odeszła zdecydowana większość jego mieszkańców. Początkowo proces ten na Dolnym Śląsku przebiegał spokojnie, jednak sytuacja mocno zaczęła się komplikować, gdy papiestwo przystąpiło do ostrej akcji kontrreformacyjnej. W księstwach niemieckich wybuchły walki religijne, a wreszcie w 1555 roku pokój augsburski usankcjonował zasadę: "czyje królowanie, tego religia". Na Dolnym Śląsku zaczęły się prześladowania protestanckich poddanych katolickiego władcy. W roku 1618 r. na podłożu napięć religijnych wybuchła wojna trzydziestoletnia, która jeszcze bardziej pogorszyła ewangelików. Odebrano im zbory, zakazano praktyk religijnych, siłą nawracano. Pokój westfalski z 1648 roku ustanowił, że prawie cały Śląsk, jako kraina podległa Habsburgom, miał być katolicki. Wkrótce na jego obrzeżach powstały tzw. kościoły graniczne, gdzie na nabożeństwach gromadzili się wierni ze śląskich gmin ewangelickich.
Świątynia w Pogorzeliskach to świetny przykład budownictwa protestantów na Śląsku w okresie kontrreformacji. Wybudowana została z drewna w konstrukcji szkieletowej z wypełnieniem szachulcowym (plecionka wiklinowa lub drewniana, oblepiona mieszaniną gliny i słomy). Dla pomieszczenia możliwie największej liczby wiernych dużą część wnętrza zajmują empory (wewnętrzne galerie, trybuny). Około 1680 r. powstała dekoracja malarska na stropie, ścianach i podporach, wyrażająca w ogólny zarysie tryumf Chrystusa i jego gminy, wiarę w opiekę Bożą i radość z uzyskanego pokoju.
Bogactwem barw i szczegółów zachwycają sceny ewangeliczne wymalowane na kilku rzędach empor, tak charakterystycznych dla zborów protestanckich. Do lat pięćdziesiątych empor i malowideł było więcej, ale powojenni gospodarze, traktując pogardliwie pamiątki po ewangelikach, usunęli cały jeden rząd tych dzieł.
Największą osobliwością zabytkowego kościoła w Pogorzeliskach jest niespotykany słup podtrzymujący strop budowli. Ma on formę palmy z pniem pokrytym łuskami i zielonym ażurem korony. Centralna palma sięga wymalowanego na stropie sklepienia niebieskiego. Palmowe liście rozchodzą się pod niebiański strop z belek bocznych. W sztuce chrześcijańskiej drzewo to symbolizuje życie w pełni łaski, zwycięstwo. Dodatkowym unikatem są wielkie otwory w suficie kościoła ze stylizowaną na kształt słońca kratą i koroną palmy. W czasach, gdy w kościele tłoczyli się wierni przybywający często z odległych miejscowości, można było uczestniczyć w nabożeństwie przebywając na strychu. Otwory umożliwiały słuchania nabożeństwa tam zebranym.
Źródła: Głębiej przeniknij zabytki Diecezji Legnickiej, oprac. Sławomir Brzezicki, Legnica 2012
Tablica informacyjna przy kościele pw. św. Jacka w Pogorzeliskach
Piekny kosciol, przypomina koscioly Pokoju w Swidnicy, w Jaworze...widzialam ten swidnicki, empory nadaja wnetrzu bardzo ciekawy wystroj...pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPiękny zabytek.Jest ich sporo na Dolnym Śląsku.
OdpowiedzUsuńA mi się skojarzył z kościołem w Mechowie na Pomorzu, piękne miejsce!
OdpowiedzUsuńUroczy kościół; bardzo lubię szachulcowe budownictwo. I zdjęcia wnętrza niesamowicie wyraźne - świetne technicznie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ciekawy kontrast pomiędzy malowidłami na drewnie i kompletnie gołymi ścianami, pokrytymi wyłącznie tynkiem.
OdpowiedzUsuńAleż piękne miejsce...
OdpowiedzUsuńNiezwykły zabytek !
OdpowiedzUsuńTo jest piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję za wspaniałą wycieczkę dzięki twoim składki.
Pozdrowienia.
Pierwszy raz słyszę o tym kościele. Jest wspaniały, o bogatym wystroju wewnętrznym, a z zewnątrz w moim ulubionym szachulcowym stylu budowania. Piękne zdjęcia zachęcają do zwiedzania, co tez uczynię, gdy będę w pobliżu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Bardzo ciekawa budowla - widać ze pragmatyzm wziął górę nad estetyzmem, bo proporcje są nieco "jamnikowate". Ciekawa musi być też historia wyposażenia - bo protestanci na pewno by tych barokowych ozdób nie wprowadzili.
OdpowiedzUsuńPiękny kościółek :)
OdpowiedzUsuńOch, warto było tam zajrzeć, dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOch, warto było tam zajrzeć, dziękuję i pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo interesująca architektura. Jestem nią zachwycona bo jak pewnie wiesz lubię odwiedzać kościoły. A budownictwo szachulcowe, szczególnie umiłowałam. twoje zdjęcia i relacja jak zwykle są doskonałe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)*
Bardzo podoba mi się kościół z zewnątrz, a i wnętrze jest bardzo ciekawe. Wpisałam go na moją listę miejsc do zobaczenia i może uda mi się go też zobaczyć. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń