wtorek, 23 lipca 2013
XX Jarmark Magdaleński w Pszczewie
W ubiegłą sobotę i niedzielę w Pszczewie miał miejsce XX jubileuszowy Jarmark Magdaleński. Najważniejszym punktem imprezy była prezentacja stoisk rękodzielniczych, które usadowiły się w rynku. Ustawiono tu więc stoiska z rzeźbą, malarstwem, tkaniną artystyczną, ceramiką i wiele innych. Było na co popatrzeć, choć niewykluczone były również zakupy. W centralnym miejscu stanęła też ogromna scena, która nie pozostawała pusta. Występowały tu zespoły folklorystyczne, nie tylko rodzime.Gościnnie zaprezentowała się grupa z czeskich Moraw. Atmosfera jarmarku była bardzo przyjemna. Pogoda dopisała, więc podczas imprezy świetnie bawiły się całe rodziny. Choć od Pszczewa mieszkamy całkiem blisko, byliśmy tam pierwszy raz i nie zawiedliśmy się. Jarmark bardzo się nam podobał, czego dowodem może być poczyniony przez nas zakup - piękna rzeźba artysty z Kargowej.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wspaniała relacja. Muszę się przyznać, że troszeczkę Ci zazdroszczę bycia na Jarmarku.
OdpowiedzUsuńPodziwiam pracę polskich rękodzielników. Rzadko ogląda się przedmioty Made in China.
Przepiękne zdjęcia.
Pozdrawiam:)
Tak, rękodzieło jest niedoceniane i takie jarmarki dają szansę kupienia czegoś oryginalnego.
OdpowiedzUsuńCiekawa relacja, lubię odwiedzać takie miejsca, dużo się tam dzieje i można spotkać w czasie takich jarmarków wspaniałe perełki. Często można zobaczyć jak są tworzone prace wystawiane na jarmarku.
OdpowiedzUsuńLubię takie imprezy, które i miastu przynoszą korzyści. Na straganach było w czym wybierać. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna impreza, czasami na takich kiermaszach można znaleźć prawdziwe perełki:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...ależ dużo staroci i różnych cudeniek:)
OdpowiedzUsuńSerdeczności:)
Beautiful photos. Fairs are always a great thing.
OdpowiedzUsuńWspaniała fotorelacja.
OdpowiedzUsuńJak bym tam była i dla każdego coś fajnego:)
Uwielbiam takie jarmarki ...rzadko na nich bywam bo w mojej okolicy jest ich sporadycznie a moim środkiem lokomocji jest tylko rower albo pociąg.
OdpowiedzUsuńI ja kocham takie jarmarki!Ach poszalałabym na tym Magdaleńskim:) Super zdjęcia! Może coś zakupiłaś z tych rzeczy? Pozdrowienia zostawiam:)
OdpowiedzUsuń