Kościół w Chojnowie

     Dolnośląski Chojnów przywitał nas deszczową pogoda, ale po listopadzie takiej właśnie  aury można było się spodziewać. Dotarliśmy do tego miasta, by wraz z grupą pielgrzymkową prowadzoną przez księdza Jana zobaczyć kościół pw. Świętych Apostołów Piotra i Pawła. Kościół farny z Chojnowa jest przykładem śląskiej szkoły budowlanej okresu gotyku. To trzynawowa bazylika, nad którą wznosi się masywna wieża zwieńczona renesansową attyką i namiotowym hełmem. Od północy do nawy przylega zakrystia z XVI w., kaplica rodu Bożywojów (również z XVI w.) oraz kruchta o renesansowym szczycie. Do nawy południowej przylega kaplica Sukienników pw. św. św. Andrzeja i Katarzyny z 1469 roku.
   Wczesnobarokowy ołtarz główny z ok.  1661 r. zdobią figury patronów świątyni oraz Chrystusa Zmartwychwstałego. W 1678 r. Adam Vogel podarował do niego obraz "Zmartwychwstanie" Georga Ostermeyera.
     W nawie północnej znajduje się cenny późnogotycki tryptyk ołtarzowy Świętych Dziewic, powstały ok. 1500 r.
     Wczesnobarokowa ambona pochodzi z 1671 roku. Wsparty na figurze anioła kosz zdobią figury Ewangelistów i św. Jana Chrzciciela oraz rzeźbione owoce, a na baldachimie - aniołki trzymające narzędzia Męki Pańskiej i Chrystus Zbawiciel.
     Kościół w Chojnowie jest częścią większego projektu pn. "Głębiej przeniknij zabytki Diecezji Legnickiej" i należy do wytyczonego szlaku z trzydziestoma sześcioma zabytkami. Dla zwiedzających przygotowano mapę szlaku i przewodnik, z którego korzystałem przy redagowaniu posta. Zdjęcia moje.

Zobacz również:

                

Nasza paryska przygoda - Sacre-Coeur

     Bazylika Sacre-Coeur stoi na szczycie wzgórza Montmartre i potocznie nazywana jest białą bazyliką, a bierze się to stąd, że do elewacji wykorzystano biały granit - trawertyn. W wieży bazyliki znajduje się najcięższy dzwon w Paryżu, ważący 19 ton. Gdy dotarliśmy do Sacre-Coeur, było słonecznie i upalnie. Stoki wzgórza oblegane były przez turystów. Aby dojść do samej bazyliki, trzeba było się trochę wspiąć, ale nie było to trudne, ponieważ prowadziły do niej dość wygodne schody. Z góry można było popatrzeć na panoramę Paryża. U podnóża Montmartre ustawiona została kolorowa karuzela (jest na ostatnim zdjęciu). Od przewodniczki dowiedzieliśmy, że na niej kręcona była scena z filmu "Amelia", gdzie bawiła się tytułowa bohaterka. Filmu nie oglądałem, ale pewnie wkrótce obejrzę, bo fajnie jest zobaczyć na filmie te miejsca, w których samemu się było.

     Zapraszam do obejrzenia moich fotografii. Wewnątrz bazyliki zrobiłem tylko jedno zdjęcie, bo zwrócono mi uwagę, że jest tam zakaz fotografowania, o czym nie wiedziałem.

Fotografie: Wiesław Zięba

Zapraszam również do obejrzenia posta o paryskich Polach Elizejskich